Na ostrzu noża
- Ten mecz mogło wygrać zarówno Zagłębie, jak i my. Walczyliśmy do samego końca i liczył się każdy błąd. Z przebiegu całego spotkania uważam, że remis jest wynikiem sprawiedliwym - mówił po starciu Azotów i Zagłębiem rozgrywający, Krzysztof Tylutki. Na kilkanaście sekund przed końcem prowadzenie dzierżyli Miedzowi, a na siódmym metrze z piłką ustawił się Przemysław Krajewski. Rzut karny wykonywany przez puławianina obronił Adam Malcher, ale z dobitką błyskawicznie pospieszył Michał Szyba, doprowadzając do remisu.
W Głogowie ostatnią bramkę także rzucili gospodarze, a punkt dla Chrobrego uratował Mariusz Gujski. Przy stanie 24:24 obie ekipy miały jeszcze po jednej akcji, żadna nie była jednak w stanie przechylić losów meczu na swoją korzyść. - Przez większość spotkania goniliśmy wynik. Dwa razy graliśmy w podwójnym osłabieniu. Te fakty powodują, że należy cieszyć się z punktu - podsumował po końcowym gwizdku Michał Prątnicki, który był tego dnia najskuteczniejszym graczem na parkiecie.
Biegler na trybunach
Nowy selekcjoner reprezentacji męskich szczypiornistów Michael Biegler rozpoczął rajd po polskich halach. Najpierw Niemiec w towarzystwie sekretarza generalnego ZPRP Marka Góralczyka zawitał do hali w Mielcu, a dzień później śledził konfrontację Piotrkowianina z Orlen Wisłą Płock. Doświadczony szkoleniowiec miał okazję spotkać się z Ryszardem Skutnikiem, Bogdanem Zajączkowskim, Larsem Waltherem i Krzysztofem Przybylskiem, z każdym wymieniając cenne uwagi oraz numery telefonów.
Obecność Bieglera na widowni dodała skrzydeł przede wszystkim Tauron Stali i szczypiornistom Kipera. Mielczanie zmiażdżyli NMC Powen, a skutecznością błyszczeli Damian Kostrzewa i Adam Babicz. Dzień później skazywany na pożarcie Piotrkowianin przez trzy kwadranse stawiał zaciekły opór wicemistrzom Polski z Płocka, ostatecznie ulegając Nafciarzom różnicą pięciu trafień. - Zagraliśmy naprawdę dobry mecz - nie krył w rozmowie z dziennikarzami Arkadiusz Miszka.
Gracz niechciany w Kielcach wyrasta na czołowego zawodnika Gaz-System Pogoni. W czterech ligowych meczach rozgrywający beniaminka rzucił aż dwadzieścia dwie bramki i w klasyfikacji strzelców PGNiG Superligi zamyka czołową "dziesiątkę". Wśród szczecinian skuteczniejszy jest od niego jedynie Wojciech Zydroń, były gracz Azotów Puławy dużą część swoich trafień zaliczył jednak po próbach z siódmego metra. - Złapał luz rzutowy, odbudował się psychicznie - mówi o Zarembie trener Rafał Biały.
Legniczanie mimo stosunkowo wąskiej kadry i dużej różnicy umiejętności pomiędzy graczami z pierwszej szóstki a rezerwowymi udowadniają, że na parkiecie są groźni dla każdego. Ligową jesień Siódemka Miedź rozpoczęła wprawdzie od trzech kolejnych porażek, w żadnym ze spotkań zespół Motyczyńskiego nie był jednak faworytem. Doświadczony szkoleniowiec od dłuższego czasu udowadnia, że jest w stanie wyciągnąć ze swoich podopiecznych maksimum możliwości, co zaowocowało cennym wyjazdowym remisem w Głogowie.
- Nie martwi nas nawet tak bardzo miejsce, bo to dopiero cztery kolejki, wygramy dwa mecze i ten dorobek punktowy będzie wyglądał zupełnie inaczej. Martwi nas za to fatalna postawa drużyny na boisku i styl gry, który jest nie do przyjęcia dla kibiców i zarządu. Gramy nieatrakcyjną, w wręcz brzydką piłkę ręczną. I to musimy zmienić - nie kryje prezes NMC Powenu, Bogdan Kmiecik. Zespół Bogdana Zajączkowskiego początek jesieni naznaczył trzema porażkami w czterech meczach, w miniony weekend zbierając potężne lanie od Tauron Stali.
- Na razie los nam nie sprzyja. Co mamy wygrać, to wygramy, karta wkrótce się odwróci - deklarował kilka dni temu w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener Czuwaju, Piotr Kroczek. W Szczecinie beniaminek zebrał potężne baty i po czterech kolejkach zamyka tabelę bez chociażby jednego zdobytego punktu, mając na koncie aż sto pięćdziesiąt straconych bramek. Starcie z Gaz-System Pogonią po raz kolejny udowodniło, że przemyślanie na obcych parkietach są zupełnie innym zespołem, aniżeli na własnym parkiecie. Ostatnie wyjazdowe zwycięstwo w meczu o stawkę Czuwaj odniósł pod koniec marca, wywożąc dwa oczka z Piekar Śląskich.
Ligowe statystyki
Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 3
- remisy: 2
- zwycięstwa gości: 1
Bramki
- średnia bramek gospodarzy: 34,5
- średnia bramek gości: 26,7
- średnia bramek na mecz: 30,6
Najwyższe zwycięstwo:
Gaz-System Pogoń Szczecin - Czuwaj Przemyśl - 21 bramek
Najniższe zwycięstwo:
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Orlen Wisła Płock - 5 bramek
Wyniki
Tauron Stal Mielec - NMC Powen Zabrze 38:24 (20:10)
Najwięcej bramek: Tauron Stal - Damian Kostrzewa 7, Michał Chodara 7, Adam Babicz 6; dla NMC Powenu - Łukasz Stodtko 7, Patryk Kuchczyński 4, Sebastian Rumniak 4.
SPR Chrobry Głogów - Siódemka Miedź Legnica 24:24 (13:11)
Najwięcej bramek: dla Chrobrego - Mateusz Płaczek 5, Mariusz Gujski 5; dla Miedzi - Michał Prątnicki 9, Adam Skrabania 6.
KS Azoty Puławy - Zagłębie Lubin 28:28 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Azotów - Michał Szyba 7, Krzysztof Łyżwa 5, Przemysław Krajewski 5; dla Zagłębia - Wojciech Gumiński 7, Mateusz Przybylski 6.
Gaz-System Pogoń Szczecin - Czuwaj Przemyśl 43:22 (21:10)
Najwięcej bramek: dla Pogoni - Mateusz Zaremba 9, Wojciech Zydroń 8; dla Czuwaju - Radek Sliwka 6, Maciej Kubisztal 4.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Orlen Wisła Płock 30:35 (20:18)
Najwięcej bramek: dla Piotrkowianina - Maciej Pilitowski 7, Tomasz Mróz, Marek Daćko i Przemysław Matyjasik po 4; dla Orlenu - Muhamed Toromanovic - 6, Adam Wiśniewski - 6.
Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn 44:27 (23:14)
Najwięcej bramek: dla Vive - Manuel Strlek - 7, Thorir Olafsson - 6, Uros Zorman - 6, Krzysztof Lijewski - 6; dla MMTS-u - Robert Orzechowski 7
# | Drużyna | M | Z | Ppd | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | NMC Górnik Zabrze | 3 | 3 | 0 | 0 | 89:73 | 6 |
2. | Wybrzeże Gdańsk | 3 | 2 | 0 | 1 | 74:79 | 4 |
3. | Chrobry Głogów | 3 | 1 | 0 | 2 | 90:98 | 2 |
4. | KPR Gwardia Opole | 3 | 0 | 1 | 2 | 94:107 | 1 |