Podopieczni Antonio Carlosa Ortegi utrzymali wysoką dyspozycję sprzed tygodnia, gdy na własnym parkiecie rozbili słoweńskie Celje Pivovarna Lasko. W środowy wieczór mistrzowie Węgier nie mieli najmniejszych problemów z ograniem najsłabszej ekipy grupy B, HCM Constanty.
Madziarzy szybko wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, kontrolując przebieg boiskowych wydarzeń od pierwszych minut. Grą Veszprém umiejętnie dowodził Gábor Császár, na bokach rozegrania nie do zatrzymania byli Mirsad Terzic oraz Laszlo Nagy. Rumuni próbowali odgryzać się pojedynczymi akcjami doświadczonego Dalibora Cutury, jednak wysiłki byłego gracza Reale Ademar León nie zdawały się na wiele. Do przerwy Węgrzy prowadzili 19:12.
W drugiej części meczu zarysowała się jeszcze większa przewaga Madziarów. Wysokie prowadzenie pozwoliło Ortedze na wprowadzenie na parkiet zawodników rezerwowych, lecz pomimo tego jakość gry Veszprém nie uległa zmianie. W końcowych sekundach spotkania przyjezdni powiększyli swe prowadzenie do rozmiarów dziesięciu trafień, odnosząc drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
W czwartek rozegrane zostaną dwa spotkania 2. kolejki Ligi Mistrzów. Zawodnicy HSV Hamburg podejmą na własnym parkiecie Chekhovskie Medvedi, a zawodnicy RK Croatii Osiguranje Zagrzeb udadzą się na wyjazdowy pojedynek z Dinamo Mińsk.
Grupa B
HCM Constanta - MKB Veszprém 27:37 (12:19)
Najwięcej bramek: dla Constany - Dalibor Cutura 7, Alexandru Simicu 7, Javier Humet Gaminde 4; dla Veszprém - Gabor Csaszar 8, Mirsad Terzic 6.
---> Tabela Grupy B