Kamil Buchcic został desygnowany do gry od początku drugiej części spotkania. Jak się okazało wykazał się on niesamowitą skutecznością obron. Jak przyznaje zawodnik duża ilość czasu spędzonego na parkietach pomoże mu w dalszym rozwoju kariery. - Na pewno będzie to miało swój wpływ. Ciężko trenuje na treningach. Dla mnie to bardzo duży plus do rozwoju. Do swoich małych sukcesów golkiper podchodzi jednak bardzo spokojnie. - Trener stawia na mnie z względu, żeby "Kasa" odpoczął. Mnie na pewno cieszy, coraz większa ilość spędzonych minut na boisku - przyznaję bramkarz Vive Targów Kielce.
20-letni wychowanek kieleckiego zespołu stał się bramkarzem numer dwa po kontuzji Duńczyka Marcusa Cleverlego. - Można powiedzieć, że to taki mój mały farcik. Jestem zadowolony z okazji do wykazania się, ale z kontuzji Marcusa już nie i życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia. Do nauki swojego fachu ma wybitnego zawodnika jakim jest Sławomir Szmal, jak szczerze wyznaję Buchcic jest to dla niego osoba, którą stawia w roli mentora. - Odkąd tylko pamiętam jest to wybitny sportowiec i bardzo go szanuję. Na boisku jak i poza nim jest pełnym profesjonalistą. W poszczególnych ćwiczeniach często udziela mi rad, które są bardzo przydatne - podkreśla.
Kamil Buchcic: Jestem zadowolony z okazji do gry
Młody bramkarz w meczu Pucharu Polski przeciwko Wybrzeżu Gdańsk dostał szansę gry w w drugiej połowie. Nie zawiódł on swojego zespołu, ponieważ wpuścił jedynie pięć bramek.
Źródło artykułu: