Pierwszy dzień AMP w wykonaniu AZS AWF Gorzów Wlkp.

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gorzowianie przyjeżdżając na Akademickie Mistrzostwa Polski nie mają zamiaru za wszelką cenę walczyć o jak najwyższą lokatę. Najważniejsze jest dobre przygotowanie przez rozpoczynającym się sezonem. Oraz powrót do Gorzowa bez jakichkolwiek kontuzji.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze spotkanie z pierwszoligową AZS Politechniką Radomską okazało się znacznie cięższe niż wcześniej przypuszczano. Radomianie do ostatnich sekund walczyli o zwycięstwo. - Wniosków po tym pierwszym spotkaniu jest dużo. Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Uratowaliśmy honor wgrywając jedną bramką. Ale była bardzo duża nieskuteczność w ataku, to spowodowało taki przebieg meczu. Kiedy się prowadzi czterema bramkami i ma się sytuacje to trzeba je wykorzystywać. Później trochę nerwówki. Myślę, że mamy dużo do poprawienia w ataku pozycyjnym. Każde widowisko ma osobną historię. Do każdego trzeba podejść tak żeby rozstrzygnąć je na swoją korzyść. - powiedział na łamach portalu gorzow24.pl trener, Michał Kaniowski.

- Styl może nie powala na kolana. Ale sztuką jest wygrać taki mecz. Byliśmy strasznie spięci. Przyjechaliśmy z nastawieniem aby ten turniej wygrać. Wszyscy myśleli, że od razu ruszymy na Radom i będzie po meczu. Mogło tak być kilka dziwnych akcji w ataku kilka kontr i była nerwówka. Ale sztuka jest grać słabo i wygrać. Na 15 minut przed końcem było 20:17 dla Radomia. Nie należy wątpić. My właśnie dzięki paru takim przegranym już meczom awansowaliśmy do ekstraklasy. Bardzo ładnie z rzutem włączył się Marcin Skoczylas i się udało. - skomentował Tomasz Jagła.

Po ciężkim spotkaniu z Politechniką Radomską w drugim meczu gorzowianie spotkali się z jeszcze niedawnym rywalem z 1 ligi AZS AWF Warszawa - Wygrywaliśmy od samego początku. Cały czas dominowaliśmy na boisku. Chociaż w drugiej połowie przeciwnicy doszli nas na cztery bramki. Jednak wygraliśmy spokojnie. Punktowaliśmy ich kontrami. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Z bieganiem nie mamy większego problemu. Jesteśmy już w gazie. Drużyny z 1 ligi muszą jeszcze sporo trenować. - powiedział po spotkaniu Wojciech Klimczak.

Wyniki pierwszego dnia:

AZS AWF Gorzów Wlkp. - AZS Politechnika Radomska 27:26 (12:14)

AZS: Ł.Wasilek, Szczęsny - Ruszkiewicz 6, Janiszewski 5, Skoczylas 5, T.Rafalski 3, Krzyżanowski 3, Jagła 2, Tomiak 2, Stupiński 1.

AZS AWF Gorzów Wlkp. - AZS AWF Warszawa 42:29 (21:15)

Szczęsny, Ł.Wasilek - Janiszewski 11, Krzyżanowski 7, Ruszkiewicz 5, Rafalski 4, Tomiak 4, Klimczak 2, Galus 2, A.Wasilek 2, Baran 2, Kaniowski 1, Skoczylas 1, Jagła.

Źródło artykułu: