Agata Wypych: Zostałyśmy sprowadzone na ziemię

Wygrana z Ruchem Chorzów, pokazała że piotrkowianki są w stanie nawiązać walkę z mocnymi zespołami. Nie tym razem - Miedziowe w ramach 8. kolejki rozgromiły u siebie Piotrcovię, 38:23 (18:8).

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

Podopieczne Inny Krzysztoszek otrzymały w środę od zawodniczek KGHM Metraco Zagłębia Lubin bolesną lekcję handballu. Wartym uwagi jest fakt, że Miedziowe prowadziły w 7. minucie spotkania już ośmioma bramkami, nie tracąc ani jednej! - Szczerze mówiąc, tak złego początku w naszym wykonaniu sobie nie przypominam. Gramy w tym sezonie poniżej oczekiwań - wszystkich, a zwłaszcza nas samych - skomentowała Agata Wypych.

Piotrcovia nie przypominała w starciu z drużyną trener Bożeny Karkut tego samego zespołu co w wygranym meczu z chorzowiankami. - Gramy falami, ostatnio zagrałyśmy naprawdę dobre spotkanie z Ruchem Chorzów. Wydawało nam się, że już powoli wracamy do przyzwoitej gry, niestety dzisiaj zostałyśmy sprowadzone na ziemię. Trzeba walczyć dalej, liga jest jeszcze długa. Miejmy nadzieję, że Piotrcovia się podniesie - dodała rozgrywająca.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×