Spotkanie 4. kolejki PGNiG Superligi pomiędzy Chrobrym a Miedzią prowadziła para arbitrów z Gdańska: Marek Strzelczyk i Robert Leszczyński. Pojedynek, który dostarczył sporej dawki emocji zakończył się podziałem punktów. Wiele decyzji sędziowskich spotkało się ówcześnie ze sprzeciwem publiczności, co niejednokrotnie podwyższało temperaturę na trybunach hali im. Ryszarda Matuszaka. Po meczu jeden z kibiców zachował się w naganny sposób, próbując uderzyć schodzącego z parkietu sędziego.
Sytuacja została opisana w protokole, a sprawą zajęła się komisja dyscyplinarna Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Po ponad miesiącu od tamtego zajścia na Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Chrobry została nałożona kara w wysokości 1000 zł. Klubowi z Głogowa przysługuje odwołanie od tej decyzji.
Ponadto komisja wnosi o zainstalowanie osłony dla pełnego zabezpieczenia sędziów schodzących z parkietu do tunelu prowadzącego do szatni, w celu uniknięcia podobnych zdarzeń w przyszłości.
Źródło: miedziowe.pl