Damian Krzywda: Żadnej drużyny nie możemy lekceważyć

W sobotę o godzinie 13:00, w hali Orbita dojdzie do starcia dwóch beniaminków zaplecza SuperLigi. Faworyt jest jeden, który jasno określa swój cel na ten sezon.

W najbliższą sobotę w hali Orbita staną do walki o dwa punkty zespoły, które jeszcze w zeszłym sezonie walczyły na parkietach II ligi. Faworytem pojedynku jest Śląsk Wrocław, który zmierza ku Superlidze wraz z nowym trenerem 48-letnim Białorusinem Aleksandrem Malinowskim. SPR Tarnów przyjedzie do Wrocławia z zamiarem sprawienia niespodzianki.

Drużyna z Wrocławia w ostatnich trzech kolejkach schodziła z parkietów z kompletem punktów, ostatnie spotkanie Wojskowi wygrali w imponującym stylu z ASPR-em Zawadzkie. Mimo zwycięstw Śląsk nadal goni czołówkę i w tym spotkaniu nie powinien stracić punktów - Musimy być w 100% skoncentrowani na tym by dwa punkty zostały we Wrocławiu - podkreśla Damian Krzywda. Do zwycięstwa oraz awansu ma Wrocławian poprowadzić nowy trener Aleksander Malinowski zastępując na ławce Tomasza Folgę.

Tarnowianie przyjadą do hali Orbita na fali wznoszącej swojej formy. Po dwóch zwycięstwach i nieznacznej porażce plasują się w dole tabeli jednak do Wrocławia przyjadą z chęcią podtrzymania dobrej serii meczów - Nastawiamy się na odważną grę drużyny przeciwnej, która nie ma w tym spotkaniu nic do stracenia. Mecz na pewno będzie bardzo ciekawy i postaramy się wygrać dla naszych kibiców - podsumowuje skrzydłowy Śląska Wrocław. Podopieczni Marcina Ogarka znajdują się na 12 miejscu w tabeli i potrzebują punktów, o które powalczą w sobotę w hali Orbita.

O tym, który z beniaminków okaże się lepszy dowiemy się w sobotę we wrocławskiej hali Orbita ul. Wejherowska 34. Początek spotkania przewidziany jest na godzinę 13:00. Wstęp wolny.

Dopingu i emocji w hali Orbita na pewno nie zabraknie
Dopingu i emocji w hali Orbita na pewno nie zabraknie
Komentarze (0)