W minionej kolejce PGNiG Superligi tczewski beniaminek mierzył się na własnym parkiecie z drużyną KPR-u Jelenia Góra. Górą był zespół gości, który wygrał jedną bramką. Samborzanki zdają sobie sprawę, że gdyby kilka niewykorzystanych sytuacji, to one cieszyły by się ze zwycięstwa. - Jest nam bardzo szkoda meczu z Jelenią Górą, bo te dwa punkty nam się należały. Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji, bo nawet przy tak słabym sędziowaniu można było zdobyć dwa punkty - skomentowała mecz z KPR-em Justyna Domnik.
Już w środę w ramach 12. kolejki Superligi podopieczne Roberta Karnowskiego zmierzą się ponownie przed własną publicznością z drużyną Pogoni Baltica Szczecin. Zespoły te spotkały się już w 1. kolejce w Szczecinie gdzie Sambor zdobył swoje pierwsze i jedyne dotychczas punkty. Tczewianki na treningach pracowały nad błędami z minionego spotkania i liczą na to, że w końcu uda im się przerwać złą passę. - Musiałyśmy szybko zapomnieć o minionym meczu i na treningach skupiałyśmy się nad poprawieniem i wyeliminowaniem błędów. Kolejny mecz gramy ze Szczecinem i mamy nadzieje, że tym razem dwa punkty zostaną w Tczewie - kończy Domnik.
Aussie Sambor Tczew - Pogoń Baltica Szczecin / 19.12.2012, godz. 17.00
Kielce - Zagłębie 2
Lublin - Ruch 1
Nowy Sącz - Jelenia 2
Tczew - Pogoń 1
Piotrcovia - Gdynia 2
Politechnika - Elbląg 1