Polscy szczypiorniści z respektem o grupowych rywalach

Dobry wynik w fazie grupowej będzie kluczem do sukcesu podczas styczniowych mistrzostw świata w Hiszpanii. A biało-czerwoni w pierwszej fazie turnieju oponentów mają co najmniej niewygodnych.

Reprezentantów Polski czekają starcia z Serbią, Słowenią, Białorusią, Koreą Południową i Arabią Saudyjską. Ekipa z Bałkanów to obecnie drugi zespół Starego Kontynentu, koledzy Urosa Zormana zdaniem wielu mogą być jedną z największych rewelacji styczniowego turnieju, nasi wschodni sąsiedzi do światowej czołówki wchodzą z impetem, a Azjaci prezentują styl bardzo niewygodny i mogą być groźni dla każdego. Nic więc dziwnego, że podopieczni Michaela Bieglera o rywalach wypowiadają się z respektem.

- Wydaje mi się, że stawka jest niezwykle wyrównana i nie ma w niej jednej czy dwóch drużyn, które mogłyby ją zdominować. To, kto zajmie w grupie pierwsze miejsce, jest w tej chwili sprawą otwartą - nie ma wątpliwości rozgrywający reprezentacji Polski, Michał Jurecki. - My musimy wywalczyć jak najwyższą lokatę, bo później trafiamy na drużyny z jeszcze mocniejszej grupy, w której występują Hiszpania, Chorwacja czy Węgry - podkreśla gracz Vive Targów Kielce.

Serbowie to obecnie druga drużyna Europy
Serbowie to obecnie druga drużyna Europy

- Z Serbami ostatnio dwukrotnie mieliśmy do czynienia i na ten temat nie trzeba dużo dyskutować. Arabia Saudyjska i Korea Południowa to dwójka małych niewiadomych i trudno jest zebrać o nich informacje. Słoweńcy mają młodą ekipę. O ich możliwościach można było się przekonać, obserwując mecz w Lidze Mistrzów, gdy Celje Pivovarna Lasko rozprawiło się z broniącymi tytuły THW Kiel - wyjaśnia z kolei selekcjoner Biegler.

- Najgroźniejsze będą Serbia i Słowenia - nie ma wątpliwości Michał Kubisztal. - Pierwsi przed rokiem pokazali, że w piłkę ręczną grać potrafią i mają w swoim składzie wiele gwiazd światowego formatu. Słoweńcy to z kolei rywal bardzo niewygodny. Prezentują oni typowy bałkański handball z wysuniętą obroną, która zawsze była dla nas problemem - przyznaje rozgrywający Orlen Wisły Płock.

Kubisztal zwraca też uwagę na Białorusinów. - Dla większości zespołów jest to wielka zagadka, mają jednak kilku zawodników, którzy naprawdę robią furorę, że wspomnę tylko Rutenkę z Barcelony. Musimy więc uważać, bo lekceważące podejście do takiego rywala może skończyć się katastrofą - przestrzega gracz wicemistrzów Polski. - Oni przebudowali cały system przygotowań, podporządkowując wszystko mistrzostwom - dodaje Biegler. - Zrobili ostatnio wielki krok do przodu i trzeba traktować ich z respektem.

Dobre miejsce w fazie grupowej będzie w styczniu kluczem do sukcesu
Dobre miejsce w fazie grupowej będzie w styczniu kluczem do sukcesu

Przed lekceważeniem Białorusinów w rozmowie ze SportoweFakty.pl przestrzega także Michał Bartczak. - Oni też w naszej grupie powinni się liczyć, bo już mecze eliminacyjne pokazały, że zrobili oni naprawdę duży krok do przodu i są groźni dla każdego - nie kryje utalentowany skrzydłowy. - Serbia i Słowenia to mocne ekipy, a na pewno bardzo niewygodnym przeciwnikiem będą także Koreańczycy, z którymi zawsze nam się grało bardzo ciężko, bo prezentują oni zupełnie inny styl piłki ręcznej. Egzotyczną niewiadomą będzie Arabia Saudyjska - dodaje gracz Zagłębia Lubin.

Z największym optymizmem do styczniowego turnieju podchodzi Przemysław Krajewski. - Nasza grupa na pewno trudna nie jest. Mogło być gorzej, więc cieszymy się z tego, co jest. Jesteśmy w stanie ją wygrać i na pewno będziemy chcieli tego dokonać - podsumowuje jeden z najlepszych strzelców PGNiG Superligi. Biało-czerwoni rywalizację na mistrzostwach świata rozpoczną dwunastego stycznia od meczu z Białorusią.

Komentarze (7)
avatar
jelo
28.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Serbia i Slowenia to jedyne zespoły, które w pierwszej fazie rozgrywek mogą napsuć Polakom sporo krwi. Na pewno mozna obawiać się serbó, a wszczególnosci ich swietnego bramkarza, który w emczac Czytaj całość
avatar
MISTRZ 2012
28.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciężko powiedzieć w jakiej dyspozycji jest teraz nasza kadra, ale wg mnie Polacy spokojnie mogą wejść do strefy medalowej. 
avatar
Pavcio93
28.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W meczu z Białorusią dać plaster Rutence i będzie nam się dużo łatwiej grało,nie mówię że od początku meczu ,ale nie będziemy potrafili urwać się białorusinom na kilka bramek.Serbia raczej do o Czytaj całość
Pan Robert
28.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba najbardziej wyrównana grupa na tych mistrzostwach.
Moim zdaniem zagramy ze Słowenią o pierwsze miejsca.
O dwie pozostałe lokaty będą bić się Serbia, Korea i Białoruś, ze wskazaniem na tyc
Czytaj całość
avatar
zawas
28.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mistrzostwa jednak bez Olafura Stefanssona.