Wśród graczy, którzy przygotowują się do styczniowego turnieju w Hiszpanii, nie ma Marcina Lijewskiego. - Jest on na liście dwudziestu ośmiu zawodników zgłoszonych do udziału w mistrzostwach świata. Marcin jest dla nas opcją rezerwową, gdyby stało się coś złego na pozycji rozgrywającego. Na zgrupowaniu go nie ma i się na nim nie pojawi - wyjaśnia w rozmowie ze SportoweFakty.pl asystent Michaela Bieglera, Jacek Będzikowski.
Już teraz wiadomo, że gracza HSV Hamburg w gronie szesnastu zawodników powołanych na mistrzostwa świata zabraknie. Podczas turnieju w Hiszpanii będzie on rezerwowym na wypadek, gdyby któregoś z zawodników występujących w drugiej linii dopadły problemy zdrowotne.
Obecnie w stolicy pod okiem Bieglera i Będzikowskiego ćwiczy dwudziestu graczy. Z grona zawodników zgłoszonych do udziału w MŚ nie ma wśród nich znajdujących się na liście rezerwowej Krzysztofa Łyżwy, Piotra Wyszomirskiego oraz Adam Twardo. Z zespołem wciąż trenuje za to rozgrywający Piotrkowianina Piotrków Trybunalski Maciej Pilitowski.
W porównaniu do kadry, która w poprzednim tygodniu pojawiła się w Pruszkowie, selekcjoner reprezentacji Polski zrezygnował z usług Bartłomieja Tomczaka, do zespołu dołączyli natomiast Bartosz Jurecki, Bartłomiej Jaszka i Mariusz Jurkiewicz.
W czwartek w stolicy z powodu przeziębienia z resztą zespołu nie trenował Krzysztof Lijewski, na pełnych obrotach ćwiczy za to jego kluby kolega Piotr Grabarczyk, którego dyspozycja zdrowotna jeszcze kilka tygodni temu stała pod znakiem zapytania.
Z powodu urazów szanse na udział w styczniowych mistrzostwach świata stracili Tomasz Rosiński, Michał Peret i Antoni Łangowski, a pod dużym znakiem zapytania stoi sytuacja Pawła Paczkowskiego. - Na razie mamy taką informację, że nie może on uczestniczyć w zgrupowaniu - mówi Będzikowski.
Biało-czerwoni w stolicy przebywać będą do niedzieli. Po zakończeniu zgrupowania kadra zostanie zredukowana do siedemnastu zawodników. Ponownie kadrowicze spotkają się w Warszawie drugiego stycznia, by dzień później udać się do Czech na towarzyski turniej z udziałem gospodarzy, Węgrów i Słowaków. Do kraju Polacy wrócą szóstego stycznia. Wylot do Hiszpanii czeka ich cztery dni później.
Kadra narodowa mężczyzn na zgrupowanie w Warszawie