Od pierwszych minut meczu kielecka drużyna zdecydowanie dominowała nad beniaminkiem ekstraklasowych rozgrywek - BRW Stalą Mielec. Zawodnicy całkiem skutecznie bronili dostępu do swojej bramki i wykorzystywali błędy taktyczne młodego zespołu z Mielca. Dzięki temu Stal ani razu nie prowadziła w spotkaniu. W 20 minucie meczu drużyna gości szybko zaczęła nadrabiać punkty doprowadzając do wyniku 12:9 dla gospodarzy, jednak po przerwie i kilkuminutowym odpoczynku kieleccy zawodnicy zabrali Stali nadzieję na zwycięstwo. W 40 minucie meczu gospodarze prowadzili już 30:17, głównie za sprawą świetnie zapowiadającego się młodego lewoskrzydłowego - Michała Chodary, który w całym spotkaniu zdobył najwięcej, bo aż 7 bramek. Nie gorzej grał też Patryk Kuchczyński zdobywając dla drużyny 6 punktów, Kamil Krieger 5 razy pokonywał bramkarza rywali, jak również Bartosz Konitz i Paweł Podsiadło trafiając do bramki przeciwników po 4 razy. Ostatecznie kielczanie pewnie pokonali mielczan 44:25.
Wakacyjne transfery klubowe okazały się trafnym wyborem zarządu Vive Kielce. Młody rozgrywający Kamil Krieger od niedawna prezentujący się w barwach Vive świetnie zgrał się z drużyną, co zaowocowało rewelacyjnymi wynikami zarówno w turnieju Kielce Cup, jak i środowym meczu ze Stalą Mielec, w którym zdobył 5 bramek. Dobrze też spisuje się olimpijczyk, prawoskrzydłowy - Paweł Piwko, który postanowił odejść z zespołu Chrobrego Głogów do Vive Kielce. Charakteryzuje się on szybkością, mocnymi rzutami jak i świetną skutecznością. Zawodnicy zaczęli też dogrywać piłkę do reprezentanta Polski, obrotowego - Michała Stankiewicza, który do Kielc przeszedł z Zagłębia Lubin.
Vive Kielce - BRW Stal Mielec 44:25 (21:14)
Vive Kielce: Michał Chodara 7, Patryk Kuchczyński 6, Kamil Krieger 5, Tomasz Rosiński 5
BRW Stal Mielec: Grzegorz Sobut 8, Tomasz Mochocki 6, Tomasz Mróz 4.
Przebieg meczu: 5:1, 7:2, 10:5, 12:9, 17:12, 21:14, 26:15, 30:17, 35:19, 38:20, 42:23, 44:25.
na Instagramie 
na Facebooku 
