Przejęły czerwoną latarnię - relacja z meczu MKS Piotrcovia - Politechnika Koszalin

Pewną wygraną AZS Politechniki Koszalin zakończyło się spotkanie 14. kolejki PGNiG Superligi. Podopieczne Giennadija Kamielina pokonały Piotrcovię i zepchnęły gospodynie meczu na ligowe dno.

Michał Ostafijczuk
Michał Ostafijczuk

Piotrcovia już po 30. sekundach mogła prowadzić. Rzutu karnego za faul na Annie Szafnickiej nie wykorzystała jednak Joanna Waga. Nieudany początek podciął skrzydła gospodyniom, które w 3. minucie przegrywały już 0:3. Beata Skura dwukrotnie pokonana została przez Tatianę Bilenię, a po bramce Aleksandry Kobyłeckiej o przerwę poprosiła trenerka Piotrcovii Inna Krzysztoszek.

Od pierwszego gwizdka sędziów minęło dokładnie 196 sekund i z pewnością jest to jedna z najszybszych przerw na żądanie w bieżącym sezonie Superligi.
Wskazówki trenerki przyniosły skutek. W 11. minucie, po bramce Agaty Wypych, był remis 6:6. Kilkakrotnie piotrkowianki wychodziły na jednobramkowe prowadzenie, ale za każdym razem Politechnika szybko niwelowała straty. W końcówce pierwszej połowy przyjezdne osiągnęły nieznaczną przewagę i na przerwę zeszły z dwubramkowym prowadzeniem 16:14.

Piotrcovię stać było jeszcze na kwadrans wyrównanej gry. W 44. minucie po kolejnej bramce Wypych gospodynie przegrywały tylko jednym trafieniem 18:19. Ostatni kwadrans przyniósł zdecydowaną dominację zespołu trenera Kamielina. Skutecznie nadal grała Bilenia, a w bramce Politechniki kapitalnie spisywała się Sołomija Sziwierska, która w meczach z Piotrcovią zawsze wznosi się na wyżyny swoich umiejętności. Ostatecznie Politechnika wygrała różnicą siedmiu bramek - 29:22, a wynik spotkania ustaliła skutecznym rzutem karnym Marta Dąbrowska.

Przegrana Piotrcovii przy remisie Aussie Sambora Tczew ze Startem Elbląg oznacza spadek zespołu Inny Krzysztoszek na ostatnie miejsce w tabeli. Patrząc na grę piotrkowianek trudno być optymistą przed kolejnymi spotkaniami. Za tydzień Piotrcovia zagra znów u siebie z KSS Kielce, a 26 stycznia czeka ją bardzo ważny wyjazd do Tczewa.

- Przyznam się szczerze, że nie wiem dlaczego przegrałyśmy kolejny mecz. W decydujących momentach czegoś po prostu brakuje. Dziewczyny zapomniały już chyba jak wygrywa się mecze. Walczyć na pewno będziemy do końca. Za tydzień zrobimy wszystko aby wygrać z Kielcami i podnieść głowy do góry - powiedziała po meczu Inna Krzysztoszek.

MKS Piotrcovia - Politechnika Koszalin 22:29 (14:16)

MKS: Jurkowska, Skura - Rol 2, Sobińska, Mielczewska, Waga 1, Cieślak, Kopertowska 1, Wypych 7/2, Szafnicka 5, Olek 1, Sadowska 5/1.
Trener: Inna Krzysztoszek
Kary: 10 min

Politechnika: Sziwierska - Kobyłecka 5, Bilenia 8/1, Dworaczyk 3/2, Muchocka 5, Łach, Chmiel, Odrowska 2, Koprowska 2, Dąbrowska 3/3, Matuszczyk 1.
Trener: Giennadij Kamielin
Kary: 8 min

Sędziowali: Marek Baranowski (Warszawa), Bogdan Lemanowicz (Łąck). Widzów: 300

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×