Piątkowe zmagania w grupie A rozpoczęły się od starcia przedostatniej w tabeli Argentyny z trzecią Tunezją. Pierwsza połowa to popis indolencji strzeleckiej ze strony obu zespołów, a także licznych błędów i pomyłek, przez co przed przerwą kibice zobaczyli zaledwie trzynaście bramek. Po zmianie stron inicjatywę szybko przejęli Tunezyjczycy. W 45. minucie mistrzowie Afryki wygrywali 14:12 i swego prowadzenia nie oddali już do końcowego gwizdka. Tunezyjski zespół przypieczętował tym samym awans do fazy pucharowej, jednak wyniki pozostałych spotkań sprawiły, że zamiast drugiego miejsca w grupie, Afrykanie skończyli na czwartej pozycji.
Jednym z powodów, które zadecydował o niskiej lokacie Tunezyjczyków było zwycięstwo reprezentacji Niemiec nad faworyzowaną ekipą Francuzów (obszerna relacja poniżej). Kolejną niespodziankę sprawili natomiast Brazylijczycy, którzy pokonując Czarnogórę odnieśli trzecie zwycięstwo na mistrzostwach. Zespół z Kraju Kawy do wygranej poprowadził Fernando Jose Pacheco, który zamienił na bramkę rzut karny na trzydzieści sekund przed końcowym gwizdkiem. Brazylijczycy zakończyli grupowe zmagania na trzeciej pozycji i w 1/8 finału zmierzą się z Rosją. Dla Czarnogórców była to piąta porażka na mistrzostwach.
Argentyna - Tunezja 18:22 (6:7)
Najwięcej bramek: dla Argentyny - Sebastian Simonet 4, Federico Fernandez, Federico Vieyra - po 3; dla Tunezji - Abdelhak Ben Salah 5, Issam Tej, Oussama Boughanmi - po 4.
Francja - Niemcy 30:32 (16:16)
Najwięcej bramek: dla Francji - Nikola Karabatić 6, Luc Abalo 6, Michael Guigou 4; dla Niemiec - Patrick Groetzki 6, Steffen Weinhold, Kevin Schmidt - po 4.
Czarnogóra - Brazylia 25:26 (10:11)
Najwięcej bramek: dla Czarnogóry - Mladen Rakcević 7, Vasko Sevaljević 5, Marko Simović 4; dla Brazylii - Felipe Ribiero 7, Fernando Jose Pacheco 5.
na Instagramie 
na Facebooku 
