Adam Świątek zmagał się z kontuzją barku przez cały okres przygotowawczy do sezonu. W pierwszych dniach września przeszedł operację, a później kilkumiesięczną rehabilitację. Poważna kontuzja uniemożliwiła mu grę w pierwszej części ligowych rozgrywek. W styczniu rozgrywający wznowił treningi i rozpoczął wraz z Chrobrym przygotowania do drugiej części sezonu PGNiG Superligi.
W weekend głogowianie triumfowali w towarzyskim turnieju w Zielonej Górze, w finale którego pokonali Śląsk Wrocław. Zawody kolejną kontuzją okupił Świątek. - Bardzo obawialiśmy się o Adama, bo wszystko wyglądało bardzo groźnie. Było podejrzenie zerwania więzadeł krzyżowych lub pobocznych. Na szczęście konsultacje lekarskie nie potwierdziły tak pesymistycznych wiadomości - mówi Zbigniew Markuszewski, szkoleniowiec ekipy z Głogowa.
Zawodnik doznał lekkiego skręcenia kolana i czeka go około dwutygodniowa przerwa w treningach.
Źródło: miedziowe.pl