MŚ: Zorman bohaterem Słoweńców, Goluza: Wysłaliśmy Francuzów na emeryturę

Nie będzie trzeciego z rzędu triumfu reprezentacji Francji na MŚ. Chorwacja pokonałą w ćwierćfinale obrońców tytułu 30:23 i wraz z Danią, Hiszpanią oraz Słowenią powalczy o medale.

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski

"Koniec epoki" - tytułuje L'Equipe porażkę z Chorwacją 23:30 w ćwierćfinale MŚ. Francuzi, którzy wygrywali dwa ostatnie turnieje w Szwecji (2011) i Chorwacji (2009) jadą do domu. - Nie było skuteczności. Gdyby udało nam się wrócić w drugiej połowie, może Chorwacja by pękła. Nie osiągnęliśmy naszego celu. Musimy przyznać się do porażki - oznajmił na łamach L'Equipe Cedric Sorhaindo.

- Popełnialiśmy liczne błędy, zwłaszcza w ciągu pierwszych 15 minut. Pod koniec pierwszej części byliśmy na skraju upadku, a brak rytmu towarzyszył nam przez cały turniej - trafnie ocenił Claude Onesta. - Teraz jest czas, aby zacząć budować drużynę na mistrzostwa świata 2017, które odbędą się we Francji - powiedział Didier Dinart, dla którego był to ostatni wielki turniej w reprezentacji Trójkolorowych.
Chorwaci tym samym zrewanżowali się Francuzom za porażki poniesione w finale MŚ (2009), ME (2010) i półfinale IO (2012). - Byliśmy bardzo dobrze przygotowani, a Duvnjak był genialny. Teraz trzeba świętować, a następnie zejść z tej euforii. Czekają nas niebezpieczni Duńczycy - mówi Slavko Goluza na łamach hrsport.net. - Ci Francuzi, którzy zadali nam tyle cierpienia zostali odesłani na emeryturę. Czapki z głów dla moich chłopców - dodał trener Chorwatów.

- Mieliśmy kryzys w drugiej połowie, ale udało nam się z tego uciec. To jak nasza obrona pracuje na tych mistrzostwach jest świetne - powiedział Domagoj Duvnjak, autor 9 bramek i MVP ćwierćfinałowej batalii z Francją.

Historyczny awans do półfinału uzyskała Słowenia, która bez wątpienia jest "czarnym koniem" MŚ w Hiszpanii. Grupowi rywale Polaków wciąż są niepokonani i z kompletem zwycięstw zameldowali się w strefie medalowej. - To było zwycięstwo całego słoweńskiego sportu i samych piłkarzy ręcznych. W tym momencie nie mówię tu tylko o meczu z Rosją, ale także o poprzednich spotkaniach, które rozstrzygaliśmy na swoją korzyść. Po tym zwycięstwie chce tylko im pogratulować i powiedzieć, że jestem z nich bardzo dumny - powiedział po meczu z Rosją w rozmowie z rtvslo.si Boris Denič.

Według Mihy Zvizeja bohaterem Słoweńców w meczu ze Sborną był Uros Zorman, który otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika. Rozgrywający Vive Targów Kielce występ okrasił 5 bramkami (5/7 - 71%) i miał wielki wkład w historyczny awans do półfinału. - Niewątpliwie jest bohaterem. Trzyma nas razem w najtrudniejszych momentach - oznajmił Miha Zvizej w wywiadzie dla dziennika Delo.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

"Król Hans" - brzmi tytuł Ekstra Bladet pod relacją z meczu z Węgrami. Hans Lindberg zdobył 10 bramek, będąc klasą samą w sobie, dzięki czemu Dania czwarty raz z rzędu zagra w półfinale MŚ. Dziennikarze podkreślają, że skrzydłowy HSV Hamburg był najjaśniejszą postacią w zespole Ulrika Wilbeka, podobnie jak przed dwoma laty w półfinałowej rywalizacji z Hiszpanią.

- W drugiej połowie był bałagan. Zrobiłem głupi błąd na początku, po którym poszła kontra. Później dostaliśmy karę i straciliśmy 3 bramki w trzy minuty. Węgrzy uwierzyli w siebie - powiedział Mikkel Hansen. Zdaniem trenera mistrzów Europy przyczyną słabszej gry Duńczyków po przerwie było słabsze tempo gry.

O medale powalczą również gospodarze światowego czempionatu. Hiszpańska Marca pisze, że podopieczni Valero Rivery cierpieli w meczu z Niemcami. Zarówno obrona jak i atak nie funkcjonowały płynnie. Według dziennikarzy najbardziej poczytnej gazety na Półwyspie Iberyjskim wielki mecz rozegrał Jose Manuel Sierra, a o jego losach zadecydował Julen Aguinagalde, zdobywca 7 bramek.

- Pozytywny wizerunek zespołu z MŚ to ogromny impuls dla całej piłki ręcznej w Niemczech - powiedział w rozmowie z handball-world.com Heiner Brand , obecnie dyrektor sportowy w niemieckim związku piłki ręcznej (DHB), który przed sześcioma laty poprowadził naszych zachodnich sąsiadów do złota.

- Choć zabrakło nam do półfinału, zakończenie turnieju jest pozytywne. Wiele osób w Niemczech może się z nami identyfikować - twierdzi w rozmowie ze sport1.de Dominik Klein. - Niemiecki zespół wykonał świetną robotę i zagrał doskonały turniej - powiedział Alberto Entrerrios.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×