- Z informacji, które dostałem wynika, że będzie potrzebował od siedmiu do dziesięciu dni, aby dojść do pełnej sprawności - przyznaje w rozmowie z Echem Dnia prezes mistrzów Polski, Bertus Servaas. W Kielcach Cupić pojawi się w czwartek. - W sobotnim meczu w Puławach raczej nie zagra, choć oczywiście nie można tego wykluczyć - dodaje Holender.
Na spotkanie z Azotami gotowy będzie za to najprawdopodobniej Thorir Olafsson, który z hiszpańskich mistrzostw świata wrócił z drobnym urazem kolana. Kibice w Puławach nie zobaczą z kolei Manuela Strleka. - Czeka go siedem tygodni przerwy, ale ponieważ kontuzja dotyczy ręki rzutowej, dojście do pełnej formy zajmie pewnie Manuelowi kolejnych kilka tygodni - mówi, pytany o zdrowie Chorwata, Servaas.
Kielczan czeka w sobotę ciężka przeprawa. W trakcie rehabilitacji jest Tomasz Rosiński, do formy po kontuzji powoli wracają Piotr Grabarczyk i Denis Buntić, a problemy z plecami wciąż ma Marcus Cleverly. Azoty to obecnie trzeci zespół ligowej tabeli. Puławianie w tym sezonie przegrali tylko dwa mecze i mają na swoim koncie o cztery oczka mniej od mistrzów Polski.
Źródło: Echo Dnia