Popularny "Szeryf" znalazł się w Drużynie Gwiazd DKB Handball Bundesligi decyzją kibiców, którzy na przełomie listopada i grudnia wybierali skład oraz trenerów zespołu. Uznania w ich oczach nie znaleźli wówczas pozostali Polacy - Bartosz Jurecki i Bartłomiej Jaszka.
Sobotni pokazowy pojedynek poprzedzony został różnymi atrakcjami - m.in. spotkaniem zawodników obu drużyn z kibicami, zmaganiami maskotek klubów Bundesligi oraz konkursem na najładniejszą bramkę. Na parkiecie zmierzyły się także drugoligowy SC DHfK Leipzig z reprezentacją Niemiec B (padł remis 33:33).
Sam pojedynek toczony był w przyjaznej i dość rodzinnej atmosferze. Nie brakowało efektownych bramek, ekwilibrystycznych podań i wspaniałych interwencji bramkarzy. Sam wynik rywalizacji nie miał większego znaczenia, lecz tuż przed przerwą nieznaczną przewagę wypracowała sobie Drużyna Gwiazd (14:12 - 21'). Niemiecka reprezentacja wkrótce zdołała jednak odrobić straty w 35. minucie prowadziła już 24:21. Chwilę później zespół Martina Heubergera powiększył przewagę do pięciu bramek (28:23), pieczętując wygraną w tym prestiżowym starciu.
Z dobrej strony w barwach niemieckiego zespołu pokazał się Kevin Schmidt, który zdobył siedem bramek. Podobnym dorobkiem w szeregach Drużyny Gwiazd mogli pochwalić się obrotowi - Bjarte Myrhol i Marcus Ahlm. Jedno trafienie na swym koncie zapisał Marcin Lijewski.
Sobotnie spotkanie poprzedziło wznowienie rozgrywek DKB Handball Bundesligi. Już w najbliższą środę (6 lutego) Bartłomiej Jaszka i jego Füchse Berlin zmierzy się z Frisch Auf! Göppingen.
Niemcy - Drużyna Gwiazd Bundesligi 37:35 (19:18)
Niemcy:
Heinevetter, Lichtlein - Schmidt 7, Wiencek 4, Reichmann 4, Theuerkauf 4, Wienhold 4, Haaß 4, Fäth 3, Klein 3, Strobel 3, Roggisch 1, Groetzki, Kneer.
Drużyna Gwiazd: Omeyer - Myrhol 7, Ahlm 7, Lindberg 3, Jicha 3, Weber 3, Zeitz 3, Eggert 3, Romero 2, Sigurdsson 2, Petersson 1, Lijewski 1, Niemeyer, Schmidt.
Karne: Niemcy - 2/2; Drużyna Gwiazd - 2/2.