Gospodarze spotkania odnieśli pewne zwycięstwo. Pół minuty przed końcem meczu jednemu ze szczypiornistów drużyny Bosna BH Telecom puściły nerwy. Wdał się on w ostry, werbalny pojedynek z kibicami ekipy Konjuh Živinice zgromadzonymi na trybunach. Bośniacka federacja zapowiedziała już, że zajmie się tym incydentem. Zdecydowaną reakcję zapowiedział też klub zawodnika.
- Anes Bećić zostanie dyscyplinarnie ukarany. Tego typu zachowanie nie jest dozwolone. Bez znaczenia jest to, czy był prowokowany, gdyż nie powinno się to wydarzyć. W naszym klubie grają bardzo młodzi chłopcy, więc zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ich podejście do sportu było właściwe. Pomimo prowokacji, Anes Bećić nie miał prawa tak zareagować - stwierdził trener Zuhdija Korkarić.