Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęli podopieczni Stanisława Mijasa. Skuteczne ataki rozgrywających oraz doskonałe interwencje łódzkiego bramkarza Damiana Chmurskiego pozwoliły Akademikom wyjść na prowadzenie. Kombinacyjna gra prowadzona przez gospodarzy doprowadził do stanu 5:1. Kolejne minuty to spokojne kontrolowanie gry przez łodzian i powiększanie przez nich przewagi nad rywalem. Po rzucie Radosława Walczaka z dystansu AZS UŁ PŁ Łódź prowadził 9:3. Przyjezdni nie zamierzali składać broni. Szczypiorniści z ŚKPR Świdnica zaczęli odrabiać straty. Rzut Kamila Rogaczewskiego z lewego skrzydła doprowadził do remisu 10:10. Przed zejściem na przerwę łodzianie prowadzili zaledwie jedną bramką 11:10.
Po przerwie zespół AZS UŁ PŁ Łódź przez pierwsze minuty utrzymywał jedno-, dwubramkową przewagę nad przyjezdnymi. Skuteczny rzut skrzydłowego ze Świdnicy, Sebastiana Gałacha doprowadził do wyrównania 13:13. Łodzianie nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie bramki strzeżonej przez Tomasza Wasilewicza. Drużyna ze Świdnicy zaczęła wychodzić na prowadzenie. Zdobycie punktu przez Grzegorza Rutkowskiego doprowadziło, że na tablicy widniał wynik 15:20. Brak skuteczności łódzkich atakujących, błędy (gubienie piłki, złe podania) sprawiły, że Akademicy pozostawali w tyle, a przyjezdni konsekwentnie dążyli do utrzymania przewagi. Dwudziestą pierwszą bramkę dla łodzian zdobył Bartosz Gościłowicz, który wykorzystał podyktowany przez sędziów rzut karny. Był to ostatni punkt zdobyty przez gospodarzy. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny ŚKPR Świdnica 21:27.
AZS UŁ PŁ Łódź - ŚKPR Świdnica 21:27 (11:10)
AZS UŁ PŁ Łódź:
Łuczyński, Chmurski, Wężyk, Gościłowicz 7 (5/4), Dankowski 4, Walczak 3, Urbański 2, Morąg 2, Żuk 1, Rutkowski Przemysław 1, Trojanowski 1 (1/0), Stegliński, Morawiec, Dybcio.
Kary: 14 min.
Rzuty karne: 6/4
ŚKPR Świdnica: Olichwer, Wasilewicz, Rogaczewski 5, Rutkowski Grzegorz 4, Żubrowski 3, Gałach 3, Piędziak 2, Mrugas 2 (1/1), Szuszkiewicz 2, Pułka 2, Brygier 2, Makowiejew, Kaczmarczyk, Kijek.
Kary: 8 min.
Rzuty karne: 1/1
Świdnica pokazłała, że na wyjeździe lepiej im się gra. najwyższa wygrana w Łodzi. Nielba i Śląsk tam tylko zremisowali :P
Gratulacje za wygraną, choć gospodarz się postawił na początku meczu.