Podopieczne trener Bożeny Karkut triumfowały nad Vistalem Łączpolem w tym sezonie dwa razy. Spotkania nie kończyły się niewielką przewagą, a pogromem. Śmiało można powiedzieć, że Miedziowe są dla gdynianek rywalem niewygodnym. Czy drużyna Jensa Steffensena przełamie się i wygra z wicemistrzem kraju?
Aby myśleć o korzystnym rezultacie, gospodynie turnieju muszą jak najszybciej zapomnieć o niepowodzeniach w lidze z sobotnim rywalem - Pamiętamy o ligowych porażkach z Zagłębiem. Mamy jednak swoje pucharowe, sportowe ambicje i chęć zwycięstwa w sobotnim meczu - powiedziała Agnieszka Białek.
- A później? Trzeba nastawiać się na najbliższy mecz, bo drużyna jest tak dobra jak wynik jej ostatniego meczu. Mam nadzieję, że my swój ostatni mecz w Final Four zagramy o Puchar Polski i będzie to spotkanie zwycięskie - optymistycznie prognozuje zawodniczka z ekipy złotych medalistek.