Od początku spotkania trwała wyrównana walka punkt za punkt, a wynik w pierwszej minucie otworzyła Kinga Lalewicz. Jedynie w 8. minucie tczewianki zdołały wyjść na dwubramkowe prowadzenie, lecz chwilę później wynik ponownie się wyrównał i pozostawał już taki do końca pierwszej połowy. W bramce Sambora świetnie spisywała się Dominika Brzezińska, która obroniła trzy rzuty karne i nie raz świetnymi interwencjami blokowała piłce drogę do bramki. Pierwsza odsłona zakończyła się remisem 13:13, gdzie żadna z drużyn nie potrafiła przejąć inicjatywy.
Pierwsze minuty drugiej połowy to nieskuteczna gra obu zespołów, które pomimo dogodnych sytuacji nie potrafiły skierować piłki do bramki. Dopiero w 33. minucie celny rzut oddała Marzena Paszowska. Na parkiecie nadal trwała zacięta i wyrównana walka aż do 42. minuty, kiedy to za trzy dwuminutowe kary czerowną kartką ukarana została Justyna Domnik. Od tego momentu szczypiornistki KSS-u zaczęły wyrabiać sobie małymi krokami przewagę, która w 55. minucie wynosiła cztery bramki (18:22). Na minutę przed końcowym gwizdkiem tczewianki zdołały doskoczyć rywalkom zmniejszając stratę do jednej bramki (21:22). Wynik nadal był otwarty jednak to ekipa przyjezdnych w ostatnich sekundach zachowała więcej zimnej krwi rzucając jeszcze dwie bramki i mecz zakończył się wynikiem 21:24.
Aussie Sambor Tczew - KSS Kielce 21:24 (13:13)
Sambor:
Brzezińska, Skonieczna A, Wiercioch - Domnik 4, Belter, Lipska 5, Stanulewicz 3, Krajewska, Szlija, Skonieczna 6, Tomczyk 2, Szott, Gelińska 1.
Trener: Robert Karnowski
Kary: 12 min
KSS: Wawrzynkowska, Staś - Skrzyniarz 8, Lalewicz 1, Drabik 5, Grabarczyk 5, Paszowska 2, Woźniak 1, Syncerz, Grzesik 1, Kot, Młynarczyk, Olszowa, Nowak 1.
Trener: Paweł Tetelewski
Kary: 4 min
Sędziowali: Sebastian Patyk i Rafał Salwowski (obaj Warszawa)
Widzów: 200