Kamil Syprzak: Cały czas szukamy formy

Orlen Wisła Płock nie sprostała Vive Targom Kielc. O przyczynach porażki oraz słabszej formy Nafciarzy rozmawialiśmy z Kamilem Syprzakiem, kołowym płockiej drużyny.

- Ciężko coś powiedzieć po takim spotkaniu. Był taki moment, że przegrywaliśmy już dziesięcioma bramkami, to było za dużo. Cieszę się, że udało się troszeczkę zniwelować stratę bramkową. Przegraliśmy ten mecz siedmioma bramkami, zespół z Kielc był troszeczkę lepszy. Nam zabrakło trochę szczęścia, a bez tego czasami ani rusz. Gratuluję zespołowi z Kielc, ale wszystko rozstrzygnie się dopiero w play-offach - powiedział Kamil Syprzak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

W zespole Nafciarzy widoczny był brak lidera. Michał Kubisztal w poprzednim spotkaniu z NMC Powenem Zabrze zaprezentował się bardzo dobrze, w pojedynku z Vive Targami Kielce był jednak bezsilny. Kielczanie bardzo dobrze zneutralizowali "Kubła". Pod nieobecność Petara Nenadicia w płockim zespole brakowało zawodnika, który były w stanie zagrozić rzutem z drugiej linii.

- Przed meczem powiedzieliśmy sobie, że aby to spotkanie ułożyło się po naszej myśli musimy od początku włączyć drugą linię, oddawać rzuty, aby później rywale zaczęli wychodzić wyżej, wtedy zrobiłoby się trochę więcej miejsca dla kołowych i skrzydłowych. W sobotę tego zadania nie zrealizowaliśmy i to zaważyło o wyniku spotkania - podkreślił kołowy Nafciarzy.

W tym roku Orlen Wisła Płock zdecydowanie obniżyła loty. W rozgrywkach Pucharu EHF oraz PGNiG Superligi płocczanie prezentują się słabo. Jeśli Lars Walther szybko nie znajdzie sposobu na gorszą grę Nafciarzy, to ten sezon zespół z Płocka może zakończyć bez żadnego trofeum.

- Cały czas szukamy formy. Jest tak jak jest, wszyscy widzą jak gramy. Nie jest to ta Wisła z jesieni. Każdy z nas chce, ale nie wychodzi... Postaramy się wyłapać nasze błędy, przez które te mecze przegrywamy i wyciągnąć wnioski. Miejmy nadzieję, że wszystko wróci na właściwe tory i że kolejne spotkanie z zespołem z Kielc będzie bardziej wyrównane - zakończył Syprzak.

Źródło artykułu: