Robert Orzechowski nie zagra ze Szwecją

Robert Orzechowski nie wystąpi w kwietniowym dwumeczu reprezentacji Polski ze Szwecją w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w 2014 roku. To pokłosie trwającej obecnie rehabilitacji barków.

Rozgrywający MMTS-u Kwidzyn i bohater spotkania z Serbią podczas styczniowych mistrzostw świata w Hiszpanii po raz ostatni wybiegł na parkiet 6 lutego 2013 roku w przegranym spotkaniu ligowym z Vive Targami Kielce. Od tego czasu Orzechowski odwiedzał przede wszystkim gabinety lekarskie, będąc niedostępnym dla klubowego trenera Krzysztofa Kotwickiego.

23-latek postanowił poddać się rehabilitacji barków, które co jakiś czas dawały się we znaki i uniemożliwiały mu grę na wysokim poziomie. Orzechowski decyzję tę konsultował też z lekarzami kadry narodowej, decydując się na rezygnację z występu w kwietniowych meczach reprezentacji przeciwko Szwecji. "Orzech" nie zagra też w pozostałych grach MMTS-u w rozgrywkach ligowych.

Jego miejsce na prawym skrzydle w zespole narodowym z pewnością zajmie Michał Bartczak. Kogo pod nieobecność Orzechowskiego zdecyduje się powołać trener Michael Biegler?

Komentarze (9)
avatar
waldzio
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuchczyński jest w dobrej formie i ma do tego doświadczenie więc nie ma się o co martwić. 
avatar
t0m3k
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda, że Miszka jest bardzo daleki formy, jaką prezentował grając na początku w Wiśle. 
avatar
zyg fryt
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"pokłosie" - ostatnio strasznie popularne to słowo stało się... 
avatar
Varsovia
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oprócz Kuchczyńskiego, któryś z młodych powinien pojechać - chyba Daszek. Niech się chłopak ogrywa (na ławce). Tyle, że ci debiutanci po zgrupowaniach kadry wracają jacyś odmienieni na niekorzy Czytaj całość
avatar
hbll
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
podoba mi sie i Trojanowski i Daszek ale w kadrze ich nie widze. MŚ pokazały że choć Bartczak i Krajewski dali radę, to jednak w obronie mają jeszcze braki i tu miał Biegler do nich sporo prete Czytaj całość