PP: Chrobry odczuje trudy meczu z Czuwajem?

Szczypiorniści SPR Chrobrego Głogów w sobotnie popołudnie wystąpią w półfinale Pucharu Polski. Gracze Krzysztofa Przybylskiego ledwie dwa dni wcześniej rozegrali ligowy mecz w Przemyślu.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Starcie z czerwoną latarnią PGNiG Superligi odbyło się w ramach I rundy spotkań fazy play-out. Walczący o utrzymanie głogowianie wygrywając z miejscowym Czuwajem przybliżyli się do utrzymania w lidze, jednocześnie spuszczając rywala na pierwszoligowe parkiety. Wygrana nie przyszła jednak zawodnikom Chrobrego nad wyraz łatwo.

- To spotkanie kosztowało nas dużo sił i dużo zdrowia psychicznego. Do końca ważyły się losy meczu, bo przecież w ostatniej akcji Czuwaj miał jeszcze piłkę. Na szczęście udało się nam ją wybronić - wspomina wygraną 30:29 trener głogowian Krzysztof Przybylski.

Zacięta walka przez sześćdziesiąt minut spotkania z pewnością odbije się na świeżości graczy z Głogowa w weekendowych meczach Final Four Pucharu Polski. Szansę występu dostaną więc głównie zawodnicy, którzy do tej pory grali mniej. - W Przemyślu osiemnaście minut graliśmy w osłabieniu, rywale zaledwie sześć. To też kosztowało nas wiele, dlatego w Pucharze szansę dostaną rezerwowi - wyznał Przybylski.

Chrobry zagra w Legionowie w praktycznie najsilniejszym zestawieniu. Do gry po kontuzji ścięgna Achillesa powrócił Jakub Łucak, brakuje jedynie Adama Świątka. - Adam przechodzi rehabilitację po zabiegu więzadeł krzyżowych. Jest pod stałą kontrolą lekarzy - wyjaśnia Przybylski. Świątka w PP zastąpią Krystian Kuta do spółki z Maciejem Ścigajem.

Po pierwszy puchar w sezonie - zapowiedź Final Four PGNiG Pucharu Polski Mężczyzn

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×