Za doświadczonym skrzydłowym ciągnie się uraz, którego doznał w rewanżowym meczu reprezentacji Polski ze Szwecją. - Sprawa nie jest skomplikowana, ale za to bolesna i nie pozwala mu na trenowanie na sto procent możliwości. Istnieje szansa, że będzie gotowy na mecz z Azotami, ale zdrowie zawodnika jest najważniejsze - mówi trener Winkler.
Najlepszy strzelec NMC Powenu bierze udział w zajęciach z zespołem, jego występ w sobotnim meczu jest jednak niepewny. Pod znakiem zapytania stoi także sytuacja Piotra Adamczaka, który zmaga się z bólem pleców.
Rywalizację o awans do półfinału mistrzostw Polski zabrzanie rozpoczną od meczu wyjazdowego. Bilans bezpośrednich spotkań Azotów z NMC Powenem przemawia na korzyść tych pierwszych, którzy wygrali cztery ostatnie domowe starcia ze śląską ekipą. W tym roku zabrzanie są jednak w wybornej formie i z pewnością stać ich na przełamanie niegościnnej hali.