Przed podopiecznymi Marka Motyczyńskiego trzy najważniejsze mecze w sezonie. Legniczanie są w ligowej tabeli na jedenastej pozycji i do dziesiątego SPR Chrobrego Głogów tracą aż cztery oczka, każda kolejna wpadka może więc przesądzić o tym, że w kolejnym sezonie Siódemka Miedź będzie zmuszona do podjęcia rywalizacji na pierwszoligowych parkietach.
Na półtorej tygodnia przed zakończeniem walki o ligowy byt ekipa Motyczyńskiego wciąż ma los w swoich rękach. Jeśli legniczanie pokonają u siebie Zagłębie Lubin oraz Chrobrego i przywiozą dwa punkty z Przemyśla, to niezależnie od wyników pozostałych spotkań właśnie oni zajmą w tabeli gwarantujące udział w barażach miejsce dziesiąte. Siódemka Miedź jak dotąd rozegrała o jedno spotkanie mniej od ekipy Krzysztofa Przybylskiego, a na jej korzyść przemawia także bilans bezpośrednich spotkań z głogowianami.
- Wiemy doskonale w jakiej sytuacji jesteśmy. W środę wyjdziemy i będziemy walczyć o zwycięstwo. Wierzę w to, że uda nam się zająć dziesiąte miejsce w tabeli, a potem wyjść zwycięsko z baraży. Margines błędu już sobie wymazaliśmy. W środę nie możemy sobie pozwolić na stare błędy. Dla wielu moich zawodników będzie to poważny egzamin z gry pod ogromną presją. Taka sportowa matura - zapowiada na oficjalnej stronie internetowej legnickiego klubu trener Motyczyński.
Gospodarze grają o życie, Zagłębie z kolei nie musi nic. Miedziowi ligowy byt już sobie zapewnili i trzy ostatnie mecze sezonu trener Dariusz Bobrek może wykorzystać na testy pod kątem jesiennych rozgrywek. Przed miesiącem na własnym parkiecie lubinianie pewnie pokonali Siódemkę 26:21. Lutowy mecz w w Legnicy był zdecydowanie bardziej wyrównany, a Zagłębie zwyciężyło różnicą jednej bramki. Teraz rywala wskazać trudno, gracze Motyczyńskiego we własnej hali są bowiem groźni dla każdego.
Siódemka Miedź Legnica - Zagłębie Lubin / 08.05.2013 godz. 18:00
W poprzednim meczu:
Zagłębie Lubin - Siódemka Miedź Legnica 26:21 (11:9)