Sezon dla Pauliny Piechnik rozpoczął się fantastycznie. Młoda rozgrywająca od początku rozgrywek imponowała wysoką formą i z KSS Kielce kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa. Świetna postawa Piechnik nie umknęła uwadze Kima Rasmussena. Selekcjoner reprezentacji Polski powołał tę zawodniczkę na spotkania w ramach preelimnacji mistrzostw świata.
Świetny sezon brutalnie przerwała poważna kontuzja. W meczu ligowym z Ruchem Chorzów zawodniczka doznała zerwania więzadeł. Uraz ten spowodował przedwczesne zakończenie sezonu.
W powrót zawodniczki do wysokiej formy wierzą w Lubinie. Piechnik ma wypełnić lukę po odejściu Kingi Byzdry. - Na pewno jest do dla mnie duży awans sportowy i mobilizacja do dalszej ciężkiej pracy. Miałam również oferty z innych klubów, ale bez wahania wybrałam Lubin. Zagłębie to klub z tradycjami i dużymi sukcesami - powiedziała Paulina Piechnik.
To już II Zawodniczka z "mojej listy życzeń"(po EG), która nie zagra w biało-zielonych barwach MKS Czytaj całość