W trakcie sezonu do zespołu dołączył Daniel Żółtak. Zawodnik nie miał jednak zbyt wielu okazji do gry, bowiem najpierw doznał urazu łękotki, a następnie zerwał więzadła krzyżowe. W międzyczasie były reprezentant Polski przedłużył kontrakt z zabrzańskim klubem na kolejny sezon. Zawodnika czeka obecnie przynajmniej półroczna absencja.
Zakontraktowanie "Żółtego" sprawiło, że z zespołem pożegnał się Dominik Droździk, który został wypożyczony do Siódemki Miedzi Legnica. Temu zawodnikowi po zakończeniu sezonu kończy się kontrakt z zabrzańskim klubem, nie zobaczymy już go zatem w barwach drużyny z Górnego Śląska.
W tej sytuacji trener Cezary Winkler nie ma zbyt dużego wyboru, jeśli chodzi o obsadę koła. Zdaniem występującego na tej pozycji Dariusza Mogielnickiego transfery nowych zawodników nie są konieczne. - W drużynie jest jeszcze nominalnych trzech kołowych. Szkoda, że nie ma Daniela, ponieważ na pewno by nam pomógł. W trójkę ja, Kondziu i młody Piątek myślę, że spokojnie zalepimy dziurę i pomożemy drużynie - powiedział Dariusz Mogielnicki w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
W minionym sezonie Dariusz Mogielnicki leczył poważną kontuzję kolana. W obecnych rozgrywkach nie miał zbyt wielu okazji do gry, trenerzy wyżej cenią umiejętności Łukasza Kandory i Daniela Żółtaka. Pod nieobecność kontuzjowanego "Żółtego" zawodnik dostaje więcej okazji do gry. Nie wiadomo jednak, czy w przyszłym sezonie nadal występować będzie w Zabrzu. - Chciałbym, na razie tego jeszcze nie wiem. O tym zadecyduje trener i zarząd. Życzyłbym sobie tego, zobaczymy co będzie za miesiąc - powiedział kołowy.
W przypadku nieprzedłużenia kontraktu z tym zawodnikiem w Zabrzu zostałby tylko jeden doświadczony kołowy. Być może zatem na tej pozycji zobaczymy nowego gracza?