Nasza dyskusja. Ryszard Skutnik: Sport musi z czegoś żyć

System rozgrywek w polskiej lidze budzi wiele kontrowersji. Do dyskusji na ten temat zaprosiliśmy trenera Tauron Stali Mielec, Ryszarda Skutnika.

Doświadczony szkoleniowiec nie jest zwolennikiem rewolucyjnych reform. - W sporcie trzeba liczyć się ze sponsorami oraz telewizją i patrzeć na to, jakie rozwiązania im najbardziej pasują. Z tego punktu widzenia system play-off wygląda na najciekawszy. Zdarza się czasem, że rozstrzygnięcia nie są sprawiedliwe, ale musimy na to wszystko patrzeć przede wszystkim pod kątem atrakcyjności - wyjaśnia nasz rozmówca.

Skutnik popiera obecny system rozgrywek mimo tego, że w tym sezonie to jego ekipa została przez niego pokrzywdzona. "Czeczeńcy", mimo wywalczenia trzeciej pozycji na mecie fazy zasadniczej, sezon zakończyli ostatecznie dwa oczka niżej.

- W historii piłki ręcznej były różne przypadki. Pamiętam dawne czasy, w których kiedyś Pogoń Zabrze nie przegrała żadnego meczu, a potem w play-off straciła mistrzostwo Polski na rzecz Wybrzeża. Takie rzeczy się zdarzają, ale biorąc pod uwagę atrakcyjność i zainteresowanie całą dyscypliną obecny system trzeba zostawić. Staram się na to patrzeć całościowo, a sport musi z czegoś żyć. Nie będzie sportu, jak nie będzie pieniędzy. Można się rozczulać, że stracę, że nie stracę... Najważniejsze jest jednak dobro dyscypliny - podkreśla Skutnik.

Pomysł powrotu do podziału ligi na "szóstki" trenera mieleckiej drużyny nie przekonuje. - Zaczną się kombinacje i układy, bo część drużyn nie będzie zainteresowana ani spadkiem, ani walką o medale. Nie chcę teraz nikogo o nic posądzać, ale wiadomo, że różnie bywa. Sama mobilizacja zawodników jest też inna, kiedy nie mają o co grać - wyjaśnia doświadczony szkoleniowiec.

Liczba drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej także, zdaniem naszego rozmówcy, jest w sam raz. - W takim układzie, gdzie przeciętnie wychodzi w trakcie sezonu minimum dwadzieścia osiem meczów, jest to wystarczające. Przy tych różnych imprezach, europejskich pucharach w terminarzu mieścimy się bardzo dobrze. Nic w tej kwestii bym nie zmieniał - podsumowuje Skutnik.

W piątek do dyskusji na temat systemu rozgrywek w polskiej lidze zaprosimy trenera KPR-u Legionowo, Jarosława Cieślikowskiego.

Komentarze (40)
avatar
Gemme
11.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napisałem artykuł poświęcony zmianom w organizacji systemu rozgrywek w Polsce w Superlidze i Pucharze Polski. Zapraszam do przeczytania i podzielenia się w formie komentarzy uwagami.
http://ww
Czytaj całość
avatar
onereds
10.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy za ile lat coś sie zmieni.. 
insajder
10.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jesli ten system p/o francuski to z zalozeniem, ze final gra sie do 4 wygranych. Tutaj chodzi o co innego - dobra ogladalnosc maja w superlidze mecze iskra-wisla i mam tu na mysli znacznie wiek Czytaj całość
avatar
KubaMTS
10.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja jestem zwolennikiem systemu francuskiego od kiedy tylko o nim usłyszałem. Jest play-off, ale liczą się też wyniki z sezonu zasadniczego, uważam że to dobra opcja i po części dogadza wszystki Czytaj całość
avatar
ZXS Mielec
10.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nikt nic nie piesze o systemie francuskim. Ci to mają/mieli dopiero ciekawie, Przed rozpoczęciem PO już można mieć 2:0 w plecy. Pomyślcie jakie byłyby emocje i jaką miałby sensację Polsat jakby Czytaj całość