Legniczanie długo stawiali opór Vive (relacja)

Faworytem w sobotnim meczu w kieleckiej hali była drużyna gospodarzy, jednak nikt nie spodziewał się, że wola walki zawodników Miedzi przysporzy tylu problemów kielczanom w drodze do zwycięstwa. Dopiero w drugiej połowie meczu Vive Kielce pokazało, że to ono zasługuje na zwycięstwo.

Weronika Kendra
Weronika Kendra

W pierwszej połowie spotkania gra obu drużyn była zdecydowanie wyrównana. Młodzi zawodnicy Miedzi dotrzymywali tempa bardziej doświadczonej drużynie z Kielc i za każdą bramkę kielczan odpłacali się tym samym, przez co w 10 i 15 minucie spotkania był remis 5:5 i 8:8. W następnych minutach pierwszej połowy kielczanie mieli tylko jednobramkową przewagę, gdyż największy opór stawiała im świetna postawa bramkarza przeciwników - Pawła Kiepulskiego. Młody zawodnik odbijał większość piłek kielczan i dopiero po bramce Tomasza Rosińskiego w 28 minucie spotkania Vive Kielce wyszło na prowadzenie 14:13. Poziom gry obu drużyn pozostawiał wiele do życzenia: oba zespoły popełniały błędy w ataku, a obrona nie była najlepsza, dlatego też szanse na zwycięstwo były równe dla obu drużyn.

Druga połowa meczu zapowiadała się trochę bardziej obiecująco dla kielczan, gdy po bramkach w 10 minucie drugiej części spotkania Michała Stankiewicza i Tomasza Rosińskiego Vive Kielce wyszło na prowadzenie 19:17. Kielczanie nabrali pewności siebie i zaczęli wypracowywać przewagę punktową nad rywalami. Zawodnikom Miedzi nie pomogły nawet kilkakrotne rzuty w poprzeczkę, jak i straty piłek gospodarzy - nie potrafili już dogonić kieleckiego Vive przy wyniku 26:20 w 40 minucie spotkania. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 32:23 dla drużyny z Kielc i to oni zdobyli kolejne 2 punkty, które pozwoliły im na uplasowanie się na 2. miejscu w ligowej tabeli.

W drużynie gospodarzy świetnie spisywał się bramkarz Kazimierz Koltliński, którego umiejętności bardzo pomogły Vive w zwycięstwie, a także młody Michał Chodara który trafił do bramki przeciwników 7 razy. Nie gorszy był też Tomasz Rosiński zdobywając 6 punktów jak i Paweł Podsiadło, który tych punktów zdobył 5.
W drużynie gości najlepszym zawodnikiem okazał się golkiper Paweł Kiepulski, a także zawodnicy Maciej Ścigaj zdobywając 4 punkty, Adam Skrabania, Przemysław Rosiak i Radosław Fabiszewski trafiając do bramki przeciwników po 3 razy.

Vive Kielce - Reflex Miedź Legnica 32:23 (14:13)

Vive Kielce: Chodara 7, Rosiński 6, Podsiadło 5, Piwko, Stankiewicz, Zaremba, Krieger, Sadowisk- po 2.

Miedź Legnica: Maciej Ścigaj 4, Skrabania, Rosiak, Fabiszewski - po 3, Szabat 2.

Kary: 2x2 minuty - Vive Kielce, 3x2 minuty - Miedzi Legnica.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×