Wynik niepewny do ostatnich chwil - relacja z meczu Dablex AZS AWFiS Gdańsk - SPR Asseco Lublin

Zwycięstwem SPR Asseco Lublin nad Dablexem AZS AWFiS Gdańsk zakończył się pojedynek na szczycie w ekstraklasie piłki ręcznej kobiet. Mecz był ciekawy i wyrównany, a o zwycięstwie gości zadecydowała końcówka.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Pierwszą bramkę w meczu zdobyła Jewgienia Knoroz z rzutu karnego w 2. minucie meczu. Chwilę później młoda Ukrainka strzeliła drugą bramkę i akademiczki prowadziły już 2:0, jednak szybko do głosu doszły mistrzynie Polski. Szczególnie bramkostrzelna w pierwszych minutach spotkania była Ewa Damięcka, która w 11. minucie strzeliła swoją trzecią bramkę, wyprowadzając lublinianki na prowadzenie 6:3. Później jednak ponownie dobrze spisywały się gospodynie. Od 14. do 15. minuty strzeliły one cztery bramki i wyszły na pierwsze poza początkiem spotkania prowadzenie 8:7. Bramkę na 8:7 zdobyła Marta Taczyńska. Później to jednak zawodniczki z Lublina, przede wszystkim dzięki sześciu bramkom w połowie Doroty Malczewskiej, doszły do głosu i wygrały tą część gry 16:13.

Od początku drugiej połowy dobry rytm gry złapały akademiczki. W sześć pierwszych minut strzeliły cztery bramki i wyszły na prowadzenie 17:16. Serię gdańszczanek przerwała dopiero Sabina Włodek, strzelając bramkę na 17:17 w 37. minucie. Bardzo ładną bramkę w tym okresie gry strzeliła Alina Wojtas (w 39. minucie). Rzuciła ona piłkę w kierunku bramki, obroniła Magdalena Chemicz, jednak dobitka, w której piłka odbiła się od parkietu i od poprzeczki, wpadła do bramki. To jednak nic nie dało, gdyż trzy kolejne bramki strzeliły zawodniczki gości, wyprowadzając SPR na prowadzenie 22:19. Gra przebiegała falami i raz jedne, raz drugie zawodniczki przeważały na parkiecie. Po bramce Katarzyny Koniuszaniec w 50. minucie gdańszczanki wyrównały na 25:25 i od tego czasu na parkiecie obie drużyny walczyły znakomicie w obronie, nie dając sobie strzelić bramki. Żadna z bramkarek nie dała się pokonać przez siedem minut, aż trzecią bramkę w meczu rzuciła Ewa Damięcka. W przedostatniej minucie wyrównała ponownie Koniuszaniec, a bramkę okupiła kontuzją. Na szczęście po jakimś czasie wstała i wróciła do gry. Chwilę po tej bramce jednak na 27:26 dla lublinianek rzuciła Kristina Repelewska. Do końca spotkania nie było bramek i to mistrzynie Polski wróciły do Lublina ze zwycięstwem w tym ważnym meczu.

Dablex AZS AWFiS Gdańsk - SPR Asseco Lublin 26:27 (13:16)

Dablex AZS AWF: Sadowska, Mikszto - Koniuszaniec 6, Wojtas 5, Kulwińska 4, Serwa 4, Knoroz 3, Szwed 2, Taczyńska 2, Kowalewska, Sawicka, Mielczewska.

SR Asseco: Chemicz, Pierzchała - Malczewska 7, Majerek 6, Damięcka 3, Puchacz 3, Repelewska 3, Włodek 2, Tyda 2, Rola, Marzec, Wolska, Rhkaite.

Przebieg meczu:

I połowa: 1:0, 2:0, 2:1, 2:2, 3:2, 3:3, 3:4, 3:5, 3:6, 4:6, 4:7, 5:7, 6:7, 7:7, 8:7, 8:8, 8:9, 9:9, 9:10, 9:11, 10:11, 10:12, 11:12, 12:12, 12:13, 12:14, 12:15, 13:15, 13:16.

II połowa: 14:16, 15:16, 16:16, 17:16, 17:17, 17:18, 18:18, 18:19, 18:20, 18:21, 19:21, 19:22, 20:22, 20:23, 21:23, 22:23, 22:24, 23:24, 23:25, 24:25, 25:25, 25:26, 26:26, 26:27.

Wykluczenia: Gdańsk 4 min, Lublin 12 min.

Widzów: 800.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×