Memoriał Walleranda: Skuteczna rehabilitacja beniaminka - relacja z meczu MMTS Kwidzyn - KPR Legionowo

Po porażce z Wybrzeżem Gdańsk różnicą ośmiu bramek, KPR Legionowo pokonało MMTS Kwidzyn 33:23, grając znakomicie szczególnie w drugiej części gry.

Początek ostatniego spotkania drużyn grających w PGNiG Superligi zdecydowanie należał do MMTS-u Kwidzyn, który po bramce Adriana Nogowskiego w siódmej minucie prowadził już 6:2. Od tego czasu szczypiorniści z Pomorza grali jednak bardzo niedokładnie, a podrażniony porażką z Wybrzeżem KPR robił co mógł, aby się zrehabilitować. W konsekwencji legionowianie zdobyli jedenaście bramek tracąc w tym okresie jedynie dwie i po trafieniu Mikołaja Milewskiego prowadzili 12:7. Później MMTS uspokoił grę, ale wystarczyło to jedynie do skorygowania straty do czterech bramek.

Od początku drugiej połowy do odrabiania strat wzięli się szczypiorniści z Kwidzyna, którzy po bramce Antoniego Łangowskiego w 36 minucie przegrywali już tylko różnicą dwóch bramek.

Od tego czasu na boisku istniał jednak tylko KPR, który konsekwentnie podwyższał swoją przewagę, wygrywając ostatecznie 33:23. - Z pewnością byliśmy zmęczeni dzisiejszym dniem oraz całym turniejem - zauważył Grzegorz Szczepański. - W poprzednim meczu Wybrzeże bardzo dobrze zagrało i teraz chcieliśmy się zrehabilitować - zauważył świetnie broniący Sebastian Zapora .

MMTS Kwidzyn - KPR Legionowo 22:33 (12:16)

MMTS: Szczecina, Kiepulski - Łangowski 5, Zadura 4 (2 min), Nogowski 3, Genda 3, Jędrzejewski 2 (2 min), Klinger 1 (2 min), Peret 1, Rosiak 1 oraz Seroka, Szczepański

KPR: Rybicki, Zapora - Gawęcki 9, Dzieniszewski 6, Milewski 5, Titow 4, Wiak 3, Pomiankiewicz 2, Wuszter 2 (2 min), Prątnicki 2.

Kary: MMTS - 8 min, KPR - 2 min.

Źródło artykułu: