Z dwóch Mateuszów lepszy Gmerek - tak najkrócej można skwitować to, co wydarzyło się ostatnio w KSSPR Końskie. Przypomnijmy, że o pozycję lewoskrzydłowego w tym pierwszoligowcu walczyli 20-letni Mateusz Gmerek i jego rówieśnik Mateusz Fortuna.
- Gmerek wcześniej grał w Kusym Szczecin. Dostrzegliśmy go podczas mistrzostw Polski juniorów. Wygrał rywalizację o grę na pozycji lewoskrzydłowego w naszej drużynie z Mateuszem Fortuną. Oprócz Fortuny z zespołem pożegnał się również testowany rozgrywający Norbert Trojanowski i nasz wychowanek obrotowy Daniel Sroczyński - mówi Michał Przybylski, trener KSSPR Końskie.
Teraz koneccy działacze toczą walkę z czasem, aby transfer Gmerka przeprowadzić jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Chodzi o wydanie międzynarodowego certyfikatu, gdyż ostatnia przynależność klubowa tego lewoskrzydłowego to MTV Dannenberg (niemiecka liga regionalna). Szansa, aby zawodnik ten zagrał w pierwszym meczu nowego sezonu KSSPR Końskie z MKS Kalisz na wyjeździe (niedziela, 15 września, godz. 16), jest raczej niewielka.
Czy to już koniec ruchów transferowych w Końskich? - Szukamy jeszcze rozgrywającego. Czy nam się to uda, okaże się niebawem - kończy trener Michał Przybylski. Pełną kadrę KSSPR Końskie poznamy i opublikujemy niebawem.