Spotkanie w Łodzi bardzo dobrze rozpoczęła ekipa przyjezdnych. Zespół Olimpia Piekary Śląskie błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 6:1. Kolejne minuty meczu udowadniały, że drużyna gospodarzy nie jest przygotowany do spotkania lub... zjadła go trema. Wśród zawodników Anilany PŁ UŁ Łódź wkradła się nerwowość, niedokładność, wywołana chęcią odrobienia strat. W bramce zimną krew zachowywał Damian Chmurski, który skutecznie obronił atak Mariusza Kempysa. Następnie po podaniu przez Chmurskiego, Szymon Jakubiec zdobył drugą bramkę dla łodzian. Różnica była nadal wciąż wysoka, a przyjezdni pogłębiali tę przepaść. Przez pierwsze trzydzieści minut bramki zespołu Anilany można było policzyć na palcach jednej ręki. Po skutecznym rzucie Michała Rosoła, a następnie Mariusza Kempysa, zespół przyjezdnych schodził na przerwę z prowadzeniem 18:5.
Do drugiej połowy ekipa Olimpii przystąpiła z dużym spokojem. Z tak wysokim prowadzeniem mogli sobie pozwolić na kontrolowanie wyniku i całego spotkania. Łodzianie nerwowo rozgrywali każdą akcję, przez co wkradały się błędy kroków, niedokładne podania. Na boisku można było usłyszeć pokrzykiwanie Tomasza Wawrzyniak: Spokojnie! - który starał się uspokoić grę i zbudować dobrą akcję. Dzięki niemu łodzianie zdobyli siódmą bramkę. Jednak przy stanie 7:22 nie była to zbyt optymistyczna nowina. Szczypiorniści Olimpii zawładnęli łódzkim parkietem. W ostatniej fazie meczu Sebastian Danysz seriami zdobywał bramki dla drużyny z Piekar Śląskich. W ostatniej minucie wykonując rzut z biodra zdobył trzydziestą czwartą bramkę dla Olimpii. Łodzianom również udało się trafić do bramki przeciwnika w ostatnich sekundach spotkania. Jednak zwycięstwo przyjezdnych było niepodważalne. Mecz zakończył się porażą Anilany 19:34.
Anilana PŁ UŁ Łódź - Olimpia Piekary Śląskie 19:34 (5:18)
Anilana PŁ UŁ Łódź: Chmurski, Bartczak - Tomasz Wawrzyniak 3, Damian Wawrzyniak 3, Witkowski, Surosz 2, Pałasiak 1, Wypych 1, Jakubiec, Piotr Rutkowski 3/2, Helman 4/0, Rembieliński 2/1, Janczak, Walczak, Kucharski, Blichowski.
Karne: 4/3
Kary: 2 min.
Olimpia Piekary Śląskie: Kicki, Kowalczyk, Zemelka - Parzonka 2, Danysz, Kempys 3, Kurełek 6, Wicik 1, Smolin 2, Rosół 5, Szmidt 2, Chojniak 4, Tatz, Cieniek, Ogórek 2, Włoka 7.
Karne: 0
Kary: 6 min.
Kary: Anilana - 2 min. (Piotr Rutkowski – 2 min.); Olimpia - 6 min. (Wicik - 4 min., Rosół - 2 min.).
Sędziowie:Słowińsk, Wiraszka.
Widzów: 150.