Zwycięstwo Łączpolu w derbach Trójmiasta (relacja)

Drużyna Łączpol Gdynia wygrała na własnym parkiecie z aktualnymi wicemistrzyniami Polski drużyną Dablex AZS AWFiS Gdańsk. O ostatecznym rezultacie zadecydowała druga część drugiej połowy, w której gdańszczanki całkowicie oddały inicjatywę rywalkom.

 Redakcja
Redakcja

Gdynianki rozpoczęły mecz z dużym animuszem. Po trzech minutach gry było 4:0 dla Łączpolu, a zaskoczone i kompletnie bezradne gdańszczanki próbował wyrwać z niemocy trener Jerzy Ciepliński, prosząc o czas. Jednakże gola po przerwie zdobyły gdynianki i na tablicy wyników było już 5:0 dla Łączpolu! Bramkę kontaktową zdobyła w 5 minucie z rzutu karnego Y. Knoroz, na co gospodynie odpowiedziały dwoma trafieniami - 7:1.
Mniej więcej do 11 minuty obie drużyny trafiały na przemian. Od tego momentu wiatr w żagle złapały gdańszczanki. Bramkę na 10:5 zdobywa ponownie z rzutu karnego Knoroz, a po chwili wynik podwyższa Szwed, Mielczewska i Wojtas. I na tablicy wyników w 16 minucie było 10:8 dla Łączpolu. Zaniepokojony nienajlepszą grą w tej części spotkania o czas poprosił trener gdynianek - Grzegorz Gościński. Jego interwencja nie przyniosła rezultatu, i w 21 minucie Dablex objął prowadzenie - 11:12. W 28 minucie było już 13:19 dla Dablex-u, a doskonałymi akcjami popisywała się Patrycja Kulwińska. Ostatnie dwie minuty należały do gospodyń, które zmniejszyły stratę bramkową do czterech goli - wynik do przerwy 16:20.
Po przerwie, w dalszym ciągu dominowały na parkiecie gdynianki i po 6 minutach doprowadziły do remisu 21:21. Tym razem gdańszczanki "obudziły się” wystarczająco szybko, by nie pozwolić rywalkom na zdobycie przewagi i przez kolejne 11 minut spotkania wynik najczęściej był remisowy.
Prawdziwy przełom następuje w 47 minucie. Trzy szybkie i dynamiczne akcje przeprowadza drużyna Łączpolu i na tablicy wyników 29:26. Zaniepokojony grą swoich podopiecznych o czas poprosił J. Ciepliński. Tuż po niej bramkę, zdobywa niemal niewidoczna w całym spotkaniu Wioletta Serwa, przywracając nadzieję na korzystny rezultat dla Gdańska. Nic bardziej mylnego. Gdańszczanki, grając pod presją, całkowicie gubią się w grze ofensywnej, a błędy bezlitośnie wykorzystują gdynianki + dokładnie Marta Szejerek zdobywając dwie bramki z rzędu. W 57 minucie jest już 31:27. Po przerwie na żądanie dla trenera gdynianek bramkę zdobywa ponownie zawodniczka Łączpolu. Chwilę później trafia bezbłędna tego dnia Y. Knoroz (wykorzystując 5/5 karnych), ale ostatnia akcja należała tego wieczoru dla gdynianek. Równo z końcową syreną ustaliły one wynik na 33:29.

Łączpol Gdynia - Dablex AZS AWFiS Gdańsk 33:29 (16:20)

ŁĄCZPOL: Szywierska, Jurkowska - Sulżycka 2, Andrzejewska 4, Szejerka 2, Stachowska 5, Musiał 2, Wasak 5, Szott 5, Alekandrowicz 8

DABLEX: Sadowska - Knoroz 6, Kowalewska, Sawicka 1, Serwa 3, Kordunowska 1, Koniuszaniec 6, Kulwińska 4, Szwed 4, Wojtas 3, Mielczewska 1, Taczyńska.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×