Tragiczna śmieć piłkarzy ręcznych

W piątek w wypadku samochodowym na krajowej drodze nr. 6 niedaleko Sławna zginęli wychowankowie koszalińskiego zespołu piłki ręcznej Gwardia Bartosz Bigda, rozgrywający AZS-u AWFiS Gdańsk oraz Filip Potocznik bramkarz Koszalina.

W piątkowym w wypadku samochodowym na krajowej szóstce pod Sławnem zginęli dwaj wychowankowie zespołu piłki ręcznej Gwardia Koszalin - Bartosz Bigda i Filip Potocznik. Obydwoje zginęli na miejscu. Wczorajszy zaplanowany mecz Gwardii z Tczewskim Samborem został odwołany. Wczoraj w inauguracyjnym pojedynku Akademickiego Zespołu Sportowego UWM Szczypiorniak Olsztyn ze szczypiornistami z Gryfina, mecz rozpoczęto spotkanie minutą ciszy.

Bartosz Bigda pomimo tak młodego wieku miał grać w ekstraklasie. Filip Potcznik był bramkarzem II-ligowego zespołu Gwardia Koszalin.

Łączymy się w bólu z rodzinami, kolegami z ich zespołów oraz wszystkimi znajomymi tych młodych, utalentowanych chłopców.

Źródło artykułu: