Dwa oblicza Nafciarzy w starciu z Vive. "Mieliśmy zbyt wiele przestojów" (wideo)

jedno), to wątpię by wraz z postępującym czasem był w stanie w znaczący sposób zmienić obraz Wisły Płock w stosunku do tego co widzieliśmy w sobotę. A tak w ogóle to widzę, że na polskim Partizanie Belgrad pojawiła się sponsorowana oprawa :D

obiektywnych) trochę Bogdana Wenty. Wiele rzeczy może się w nim nie podobać, ale to jak gra Vive, spokojne, przygotowane akcje, widać wyćwiczone to jest jego ręka. Niby ma "samograj", ale też odpowiednio reaguje na wydarzenia boiskowe - podwyższa obronę, momentami bardzo wysoko (choć vive zdążyło zasłynąć z płaskiego 6-0), wyłącza Jurkiewicza, w ataku naprzeciw Syprzaka wystawia szybkiego na zwodzie Zormana, a cały mecz w wykonaniu Vive wygląda, jakby był wczesniej przygotowany akcja po akcji - to jest kunszt i widać że Wenta potraktował Wisłę jak rywala z najwyższej półki. A co do Cadenasa - wyniki i gra go bronią i mam nadzieję, że z każdą potyczką z kielczanami lepiej będzie ich poznawał i przygotowywał taktykę odpowiednio pod tego rywala. Czas działa na jego korzyść i wierzę, że już w niedzielę zobaczymy bardziej zespołową Wisłę, mocniejszą w obronie i zgraną w ataku. I mecz był świetną wizytówką naszej ligi, mam nadzieję że ten niedzielny będzie jeszcze bardziej wyrównany i na jeszcze wyższym poziomie. A niech wygra lepszy.

i po stronie Kielc ci sami zawodnicy co w ostatnim meczu przegranym przez Wisłę 32-28) W tamtym meczu Wisła była zespołem i w obronie zagrała taktycznie o niebo lepiej niż Kielce. Teraz to Kielce były zespołem i ustawionym lepiej taktycznie. Z Kwiatkowskim i Syprzakiem w środku obrony wynik może być tylko jeden i łatwy do przewidzenia.