Spotkanie we Wrocławiu zakończy piątą serię gier na pierwszoligowych parkietach w grupie B. Zaplanowane na godz. 15:30 starcie zapowiada się niezwykle ekscytująco. Zarówno Śląsk, jak i MKS znakomicie rozpoczęli rozgrywki, w czterech pierwszych meczach nie zaznając porażki. Wrocławianie bez większych problemów ogrywali rywali m.in. z Przemyśla i Legnicy, kaliszanie zaś tryumfowali w rywalizacji z beniaminkami - Zagłębiem Sosnowiec, AZS-em UMCS Lublin oraz UKS Olimpem Grodków.
- MKS to niezła ekipa. Mają w swych szeregach klasowych zawodników i na pewno nie podłożą się w starciu z nami. W niedzielnym postarają się urwać przynajmniej jeden punkty, ale my zrobimy wszystko, by się im to nie udało - mówi skrzydłowy Śląska, Łukasz Płonka.
Były zawodnik ASPR-u Zawadzkie przyznaje, że spodziewa się trudnego meczu. - Na pewno będzie to ostre starcie, żaden z zawodników nie ustąpi. Wynik może rozstrzygnąć się dopiero w samej końcówce meczu - przyznaje. Na kogo więc wrocławianie powinni zwrócić szczególną uwagę? - Ciężko kogoś specjalnie wyróżniać, ale będzie to wyjątkowy mecz dla Damiana Krzywdy, który przed rokiem grał w Śląsku. W meczu ze swoim byłym klubem z pewnością będzie chciał się pokazać z dobrej strony - kończy Płonka.
Spotkanie między Śląskiem a MKS-em zaplanowane zostało na godz. 15:30. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z tego wydarzenia oraz pozostałych niedzielnych meczów szczypiorniaka.