- To był piękny mecz. Za waszym pośrednictwem chcę podziękować swoim zawodnikom za konsekwentną grę przez cały mecz. W końcu dobrze zagraliśmy w obu połowach. Do dobrej pracy w tym meczu dodaliśmy serce i głowę. Tytaniczną robotę wykonał Tomek Góreczny. Wygrana z takim zespołem jak MMTS cieszy bardzo. Przecież to drużyna z górnej półki, która niebawem będzie reprezentować nasz kraj w europejskich pucharach. Mecz miał kilku swoich bohaterów. Na pewno należy do nich Paweł Kiepulski - powiedział lca.pl, szkoleniowiec Miedzianki, Mirosław Sanecki.
- Chciałem się zrehabilitować za nieudany mecz z AZS AWF Gorzów. Wtedy zmarnowałem kilka kontr. Myślę, że udało mi się to w pełni. Okazuje się, że rzeczywiście zespół z Kwidzyna nam leży. Dotychczasowe mecze w tym sezonie pokazują, że w lidze każdy może wygrać z każdym. Dlatego nasza wygrana z Kwidzynem nie powinna aż tak bardzo dziwić - powiedział lca.pl, Tomasz Góreczny.
W meczu z AZS AWF Gorzów świetnie w bramce Miedzi spisywał się Kryński. Tym razem jak w transie bronił Kiepulski. A przed sezonem głośno mówiło się o tym, że Miedź będzie miała problem w bramce!
- Bardzo się cieszę, że udowodniliśmy z Lechem, że tak nie jest. Kluczem do zwycięstwa nad Kwidzynem była jednak nie moja dobra postawa, tylko świetna i równa gra przez 60 minut całego zespołu - powiedział lca.pl, Paweł Kiepulski.