Bostjan Kavas: Każdy zawodnik jest potrzebny

- Po zeszłym weekendzie na pewno nie możemy być zadowoleni z siebie. Być może był to nasz najsłabszy mecz do tej pory - mówi rozgrywający Orlen Wisły Płock, Bostjan Kavas.

Nafciarze przed tygodniem przegrali we własnej hali z Vive Targami Kielce. Obie drużyny stworzyły znakomite widowisko, ostatecznie o cztery bramki lepsi byli jednak bardziej doświadczeni w europejskich bojach mistrzowie Polski.

- Nie graliśmy takiej obrony, jak wcześnie prezentowaliśmy, potem kielczanie trochę wyżej wyszli w obronie przy naszych osłabieniach liczebnych i gdzieś ten mecz straciliśmy. Mierzyliśmy się jednak z jedną z najlepszych drużyn w Europie - przyznaje Kavas, zwracając ponadto uwagę na kadrowe kłopoty swojego zespołu.

Podopieczni Bogdana Wenty do najbliższego meczu przystąpią w pełnym składzie. Trener Manolo Cadenas nie będzie mógł za to skorzystać z usług Pawła Paczkowskiego, a pod znakiem zapytania stoi dyspozycja zdrowotna Nikoli Eklemovicia oraz Ivana Milasa. Na pocieszenie dla kibiców po urazie do gry wraca Marcin Lijewski.

- Mam nadzieję, że Marcin po kontuzji będzie w dobrej formie. Tak naprawdę jesteśmy w takiej sytuacji kadrowej, że każdy zdrowy zawodnik jest potrzebny do gry - nie kryje Kavas. W tym sezonie mimo osłabień Nafciarze z wyżej notowanymi rywalami potrafili sobie jednak radzić nieźle, w konfrontacji z Vive także nie stoją więc na straconej pozycji.

Komentarze (0)