Lubinianie po trzech kolejnych wysokich porażkach z drużynami z ligowej czołówki zamierzają powiększyć swój dorobek punktowy po raz pierwszy od 23 września. Zadanie będzie o tyle trudne, że ich sobotni rywal, Gaz-System Pogoń Szczecin, od startu obecnych rozgrywek spisuje się znakomicie. Klasę rywala docenia Wojciech Gumiński. - Wydaje mi się, że przede wszystkim mają bardzo mocną pierwszą siódemkę. To silny, klasowy zespół, w którym gra wielu ciekawych i doświadczonych zawodników. Musimy mieć na uwadze, że Pogoń bardzo fajnie rozgrywa kontrę w drugie tempo i będziemy musieli na to uważać - stwierdza skrzydłowy i najlepszy strzelec Miedziowych.
Ekipa Dariusza Bobrka na północ kraju uda się jednak w optymistycznych nastrojach. Pomimo iż to Pogoń będzie faworytem rywalizacji, lubinianie zamierzają grać o wygraną. - Jedziemy do Szczecina z takim nastawieniem, że chcemy ten mecz wygrać. Na pewno zadanie jest bardzo ciężkie, bo Szczecin jest można powiedzieć na fali. W tabeli zajmują trzecie miejsce, tych punktów sporo już uzbierali. Będziemy starali się walczyć jednak o każdy punkt, bo jesteśmy w takiej sytuacji, że każdy wywieziony ze Szczecina punkt będzie naszym sukcesem - trafnie zauważa Gumiński.
Bez wątpienia sporym wzmocnieniem kadry Miedziowych będzie powracający do gry Michał Stankiewicz. Nieobecność doświadczonego obrotowego będącego jedną z czołowych strzelb Zagłębia poważnie odbiła się na grze lubinian. W sobotę 28-letni obrotowy będzie jednak już do dyspozycji trenera Bobrka. - Michał wraca i będzie gotowy na mecz z Pogonią. Zabraknie jedynie Adama Marciniaka i Mateusza Przybylskiego - stwierdza Gumiński. Mecz Gaz-System Pogoni z Zagłębiem zaplanowany został na godz. 18:00.
Zagłębie będzie w stanie wywieźć punkt ze Szczecina? 
