3 
Po niezłym ubiegłym sezonie, z powodu problemów finansowych ze Słupi odeszło wiele doświadczonych zawodniczek. W niedzielę w barwach klubu ze Słupska zagrało trzynaście zawodniczek, z czego aż dziewięć urodziło się w 1996 i 1997 roku! W tak młodym składzie trudno o odpowiednie wyniki na tym poziomie.
Początek meczu z Polonią Kępno zwiastował jednak przebudzenie i możliwość pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Podopieczne Michała Zakrzewskiego od 12 do 20 minuty zdobyły pięć bramek, nie tracąc żadnej i po trafieniu Anny Ilskiej prowadziły 8:4! Co prawda trzy kolejne celne rzuty oddały kępnianki, lecz znów skontrowały słupszczanki. Po bramce szesnastoletniej Małgorzaty Trawczyńskiej gospodynie prowadziły 11:7. Od tego momentu na boisku istniała już jednak tylko Polonia.
Kępnianki od 26 do 55 minuty spotkania popisały się znakomitą grą. Rzuciły aż dziewiętnaście bramek, tracąc zaledwie pięć! Jeszcze w pierwszej połowie wyszły na prowadzenie, lecz ostatecznie ta część spotkania zakończyła się remisem. W drugiej odsłonie meczu nie traciły bramek nawet z rzutów karnych i gdy na pięć minut przed końcem celnym rzutem popisała się najskuteczniejsza zawodniczka spotkania - Justyna Fijałkowska, zespół gości prowadził już 27:16. Ostatnie minuty należały do Słupi, jednak wystarczyło to jedynie na przegraną różnicą ośmiu bramek.
Słupia Słupsk - Polonia Kępno 19:27 (12:12)
Słupia: Borkowska, Biernaczyk - Trawczyńska 6, Łazańska 4, Ilska 3, Firkowska 3, Jedlińska 1, Lisiecka 1, Gajdzis 1 oraz Kowalczuk, Wiśniewska, Kaczanowska, Dominiak.
Kary: 8 min.
Rzuty karne: 0/4.
Polonia: Przebierała, Słota - Fijałkowska 8, Gałka 5, Łukasik 4, Cichoń 4, Struzik 3, Grozdanowska 3 oraz Rykaczewska, Romanowska, Niziołek, Kucharska, Walczak.
Kary: 10 min.
Rzuty karne: 2/5.
Kary: Słupia - 8 min. (Ilska 2 min., Łazańska 2 min., Gajdzis 2 min., Firkowska 2 min.), Polonia - 10 min. (Grozdanowska 4 min., Niziołek 2 min. (cz.k.), Gałka 2 min., Łukasik 2 min.).
Sędziowie: Szwedo - Niedbała.
Widzów: 150.
Odmłodzony zespół Słupi wciąż nie może poradzić sobie w I lidze. Tym razem słupszczanki przegrały z Polonią Kępno 19:27, chociaż na początku meczu mogło się wydawać, że nastąpi przełamanie gospodyń.
