O problemach ze zdrowiem bramkarzy SPR Chrobrego informowaliśmy pod koniec listopada. Wówczas, w obliczu pogarszającego się stanu zdrowia dwóch podstawowych golkiperów - Rafała Stachery i Michała Świrkuli, sztab trenerski głogowian rozważał ściągniecie do klubu przebywającego na wypożyczeniu w Wolsztynie Michała Kapeli. Ostatecznie jednak zrezygnowano z takiego rozwiązania, mimo że zabiegowi artroskopii poddał się Świrkula.
- Michał w poniedziałek przeszedł zabieg i przez jakiś czas go nie będzie. Oczywiście wszystko się udało, czekamy na jego powrót - wyznał trener Chrobrego, Krzysztof Przybylski. W obliczu nieobecności 31-letniego Świrkuli, szkoleniowca głogowian podwójnie ucieszył kapitalny występ Rafała Stachery w poniedziałkowym meczu z Zagłębiem Lubin. - Rafał od początku sezonu jest w świetnej dyspozycji. Cieszę się bardzo, że wyszedł mu taki mecz - dodał.
Stachera, mający podobny problem z kolanem jak i Świrkula, pomimo kłopotów zdrowotnych będzie występował do końca sezonu. Taką informację przekazał trener Przybylski. - Rafał w czwartek miał mieć zabieg kolana, ale został on przełożony. W tej chwili ustaliliśmy, że Rafał będzie grał do końca sezonu i wtedy zobaczymy czy zabieg jest potrzebny i kiedy ewentualnie można go zrobić - powiedział.
27-letni golkiper z pewnością wystąpi więc w poniedziałkowym meczu Chrobrego z Orlen Wisłą Płock. Zmagania w 2013 roku głogowianie zakończą 14 grudnia w Szczecinie, meczem z miejscową Gaz-System Pogonią.