Ligowy beniaminek tej jesieni wygrał jak dotąd dwa mecze. Na Mazowszu przed startem rozgrywek po cichu liczono, że w tym momencie rundy punktowy dorobek będzie przynajmniej dwa razy większy, co pozwoliłoby debiutującej w najwyższej klasie rozgrywkowej drużynie na spokojną zimę, dając jednocześnie realne perspektywy skutecznej walki o udział w fazie play-off. Sytuacja ułożyła się jednak inaczej, legionowianie pogubili oczka w domowych starciach z ekipami dolnej części tabeli i teraz o nadrobienie strat powalczą oni w meczach z pretendentami do medalu.
Sezon jest długi, a stawka wyrównana. Jeśli jednak w tym roku KPR swojego dorobku punktowego nie powiększy, szanse beniaminka na zajęcia pozycji w czołowej "ósemce" skurczą się do minimum. Podopieczni Roberta Lisa i Marcina Smolarczyka rozegrają trzy mecze na własnym parkiecie, a ich rywalami będą kolejno Pogoń, PGE Stal Mielec oraz Puławy. - W każdym z tych spotkań mamy takie same szanse na zdobycz. Wszyscy ci rywale na pewno są jednak mocniejsi od Zagłębia, któremu ostatnio u siebie ulegliśmy - mówi obrotowy KPR-u, Bartosz Wuszter.
Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.
Pogoń jesień na kapitalną. Szczecinianie w tym sezonie ulegli tylko Vive Targom Kielce i Orlen Wiśle Płock, a remis wyrwać zdołał im Górnik Zabrze. W Legionowie wszyscy wierzą, że trzecia siła polskiej ligi jest do pokonania. Zespół Rafała Białego musi się gdzieś w końcu potknąć, o sukces gospodarzom będzie jednak bardzo trudno.
- To, że wygrywamy z takimi zespołami jak Azoty czy Stal, czy też urywamy punkty Górnikowi obliguje nas do tego, byśmy wygrali także mecz w Legionowie. Niemniej jednak apeluję o to, żeby ich nie lekceważyć. Jest to drużyna bardzo waleczna, beniaminek, który szuka punktów. Nie będzie łatwo - przestrzega przed wizytą na Mazowszu skrzydłowy Pogoni, Wojciech Zydroń.
Obie drużyny w przeszłości w meczu o stawkę mierzyły się tylko raz. Niemal dokładnie rok temu Pogoń walczyła z KPR-em o awans do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Polski. Szczecinianie mieli z ówczesnym pierwszoligowcem trudną przeprawę, zwyciężając różnicą dwóch trafień. Teraz obie drużyny są jednak zupełnie inne. Pogoń w krajowej elicie okrzepła, a zespół z Legionowa poddany został generalnej przebudowie. Zdecydowanym faworytem będą przyjezdni, beniaminek tanio jednak skóry nie sprzeda.
KPR Legionowo - Gaz-System Pogoń Szczecin / 30.11.2013 godz. 17:30