Filip Surosz: Zwycięstwo? Wspaniałe uczucie!

Anilana PŁ UŁ Łódź przerwała złą passę i odniosła pierwsze zwycięstwo pokonując AZS UMCS Lublin. Po meczu łódzki rozgrywający, Filip Surosz powiedział nam jak długo czekał na ten moment.

Agnieszka Rutkowska
Agnieszka Rutkowska

Anilana PŁ UŁ Łódź wygrała swój pierwszy mecz 39:30. Jak czują się młodzi szczypiorniści, po przerwaniu fali porażek? - Zwycięstwo? To wspaniałe uczucie! W końcu po dziesięciu porażkach dwa punkty na naszym koncie. Są to dla nas bardzo ważne punkty. Walczyliśmy o nie z drużyną z końca tabeli, która również chce się utrzymać w pierwszej lidze - powiedział Filip Surosz.

Od początku spotkania łódzcy szczypiorniści wyłączali z gry Dmitrija Afanasjeva i Tomasza Leftaka, co utrudniało Akademikom budowanie skutecznych akcji. - Trener analizował grę zespołu z Lublina i tak postanowił ustawić obronę. Byliśmy przygotowani do tego spotkania pod względem taktycznym - wyjaśnił zawodnik Anilany.

W ubiegłym sezonie w I lidze Łódź reprezentował zespół AZS UŁ PŁ Łódź. Związek Akademicki wycofał się z prowadzenia sekcji piłki ręcznej, a do rozgrywek zdecydowała się przystąpić drużyna Anilany PŁ UŁ Łódź. Pojawiła się wtedy fala krytyki, że młodzi, niedoświadczeni zawodnicy nie poradzą sobie w tej klasie rozgrywek. - Trener w nas wierzy. Wiem, że są tacy co o nas mówią źle ale to jeszcze bardziej mobilizuje nas do ciężkiej pracy - komentuje rozrywający.

Czy pierwsze zwycięstwo szczypiornistów z Łodzi sprawi, że zespół zacznie odnosić kolejne sukcesy? Młody rozgrywający wierzy, że tak będzie. - Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej i zaczniemy piąć się w górę tabeli. Musimy zbierać punkty, żeby utrzymać się w rozgrywkach, to jest nasz cel. Mam nadzieje, że go zrealizujemy - stwierdził szczypiornista.

Dziesięć bolesnych porażek nie osłabiło ducha drużyny Anilany. - Atmosfera w zespole jest i była dobra. Wszyscy jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku, dogadujemy się świetnie, nie ma między nami sporów. Teraz po zwycięstwie na pewno będzie jeszcze lepiej - podsumowuje Surosz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×