Piotr Będzikowski po porażce: Mamy nauczkę

- O przegranej zadecydowały proste błędy i brak spokoju w ostatnich minutach - analizuje przyczyny porażki w niedzielnym meczu z KSSPR Końskie, trener Siódemki Miedź Legnica Piotr Będzikowski.

Szczypiorniści Siódemki Miedź wygrywali z ekipą z województwa świętokrzyskiego 31:29 jeszcze na nieco ponad dwie minuty przed końcem spotkania. Goście zdobyli jednak trzy bramki i wywieźli z Legnicy komplet punktów.

- Zagraliśmy tym razem słabiej w obronie. Nie funkcjonowała ona jak należy, a ostatnio właśnie w defensywie prezentowaliśmy się dobrze. O przegranej zadecydowały dwa proste błędy w rozegraniu ataku i brak spokoju. Mamy nauczkę na przyszłość - mówi trener Piotr Będzikowski.

W niedzielę Siódemka zagrała poważnie osłabiona brakiem kontuzjowanego kołowego Adriana Wojkowskiego. Uraz barku rosłego zawodnika okazał się bowiem poważniejszy, niż początkowo się wydawało.

Wobec absencji Wojkowskiego na pozycji kołowego w ataku musiał sobie radzić nominalny skrzydłowy Wojciech Czuwara. - Moglibyśmy tłumaczyć się brakiem Wojkowskiego, ale nie mamy takiego zamiaru. Porażkę przyjmujemy z pokorą. Uważam, że Końskie to poza Śląskiem zespół grający najbardziej poukładany handball w całej lidze - kończy Będzikowski.

Komentarze (1)
avatar
GRZECHO77
2.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daj pan spokój ile razy można mieć nauczkę na przyszłość oddać wygrane zawody identyczne sytuacje były w tamtym roku jak Miedzianka zjechała z superligi wymyśl pan lepiej jakąś lepszą koncepcję Czytaj całość