Biało-czerwoni zebrali się w Pruszkowie w poniedziałek. Na zgrupowaniu pojawiło się dwudziestu dwóch zawodników. W Kielcach pozostał leczący się Michał Jurecki, a czterej gracze z klubów zagranicznych do zespołu dołączą dopiero po świętach. W najbliższych dniach własny program treningowy mieć będą wracający do zdrowia Mariusz Jurkiewicz oraz Kamil Syprzak. Michał Daszek po lekkim urazie doznanym w czasie meczu piłkarskiego pierwszą część zgrupowania spędzi zaś w Kwidzynie.
- Wiadomo, że przystępujemy do tych przygotowań z obawami o zdrowie kilku chłopaków. Miejmy jednak nadzieję, że wszyscy zdążą się na mistrzostw wykurować, dojść do optymalnej formy i pojedziemy na ten turniej w najmocniejszym składzie, na jaki nas stać - nie kryje Michał Kubisztal w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Rywalizację o tytuł najlepszej europejskiej drużyny biało-czerwoni rozpoczną trzynastego stycznia. - Nie da się ukryć, że czeka nas niezwykle ciężki turniej. Musimy się do niego dobrze przygotować i wierzyć w to, co robimy - mówi doświadczony rozgrywający.
W fazie grupowej biało-czerwoni zmierzą się z Serbią, Rosją i Francją. - Są to zespoły do pokonania, ale równie dobrze możemy z nimi sromotnie przegrać. W tej grupie wszystko jest możliwe. Każdy mecz będzie toczyć się na ostrzu noża, a o zwycięstwie lub porażce zadecydują jedna, dwie akcje - przyznaje nasz rozmówca. Przed dwoma laty Polacy zakończyli europejski czempionat na dziewiątej pozycji.
Pokaż dzieciakom z targów, że miejsce w kadrze po pierwsze należy się Tobie, po drugie że grasz nie gorzej od tego grajka co przed kadrą ucieka.