Orlen Wisła trafiła z transferami w dziesiątkę

Aż siedmiu zawodników zasiliło szeregi Orlen Wisły Płock przed lub w trakcie pierwszej części sezonu 2013/14. Na półmetku zmagań bez wahania stwierdzić można, że były to strzały w dziesiątkę.

Po zakończonych klęską w europejskich pucharach rozgrywkach sezonu 2012/13, w płockim klubie konieczne było przewietrzenie szatni. Latem z ekipą wicemistrzów Polski pożegnali się rezerwowi Piotr Chrapkowski i Christian Spanne, a działacze na czele z nowym trenerem Manolo Cadenasem zrezygnowali ze stanowiących dotychczas o sile ofensywy lub defensywy Michała Kubisztala, Ferenca Ilyesa i Adama Twardo. Nafciarzy czekała mała rewolucja kadrowa, pytaniem było jaki przyniesie efekt.

Dobre rezultaty u progu nowego sezonu zapewnić mieli wracający z zagranicy Mariusz Jurkiewicz oraz Marcin Lijewski, ponadto zdecydowano się na ponowne zatrudnienie niechcianego za kadencji trenera Larsa Walthera Zbigniewa Kwiatkowskiego, a listę nowych twarzy w płockiej ekipie dopełnili młodzi Adam Morawski (wcześniej grał na wypożyczeniu w pierwszoligowym SMS-ie ZPRP Gdańsk) oraz reprezentant Bośni i Hercegowiny, Ivan Milas.

Cała piątka szybko pokazała się z dobrej strony czy to w europejskich pucharach czy na ligowych parkietach, a Jurkiewicz z miejsca został liderem Nafciarzy. - Mariusz na początku sezonu musiał wziąć na siebie większy ciężar gry, zwłaszcza w ataku. Już nieraz udowadniał że potrafi to robić i myślę, że jeszcze pokaże na co go stać. U nas bez wątpienia wyrósł na tę pierwszoplanową postać - ocenia II trener Orlen Wisły, Krzysztof Kisiel.

Niestabilna sytuacja finansowa klubu na początku rozgrywek sprawiła, że trener Cadenas do dyspozycji miał dość wąską kadrę, a kilka pozycji wymagało natychmiastowego wzmocnienia. Pomimo tego płocczanie notowali dobre wyniki, w Lidze Mistrzów stawiając faworyzowanym THW Kiel, Vive Targom Kielce i KIF Kolding zdecydowany opór, na krajowych parkietach idąc od zwycięstwa do zwycięstwa. Prawdziwym sprawdzianem miał być jednak koniec 2013 roku.

Pogarszająca się z tygodnia na tydzień sytuacja kadrowa Wisły i istna plaga kontuzji (w pewnym momencie Cadenas nie mógł skorzystać m.in. z Jurkiewicza, Lijewskiego, Valentina Ghionei i Petara Nenadicia) sprawiła, że w klubie zdecydowano się na zatrudnienie dwóch nowych zawodników. Działacze Wisły i hiszpański szkoleniowiec po raz kolejny mieli nosa i sprowadzeni Vedran Zrnić oraz Janko Kević szybko udowodnili swą przydatność dla zespołu.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Na półmetku zmagań zarówno działacze jak i kibice Nafciarzy mogą być zadowoleni z ruchów transferowych jakich dokonał płocki klub, każdy z zawodników pokazał bowiem swą przydatność, co docenia także Kisiel. - Zdecydowanie ci zawodnicy, którzy dołączyli do naszej drużyny pomogli nam w graniu i co ważne pomogli rozwijać też innych graczy. Prawdziwe oblicze Wisła powinna pokazać jednak dopiero na wiosnę, kiedy trener Cadenas będzie miał do dyspozycję praktycznie pełną kadrę.

Komentarze (44)
avatar
ck
24.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
A kto to juz w plocku nie podpisał! Kogo to już w galerii nie widzieli. A sory wy nawet galeri nie macie hahhhahha 
avatar
skejd
23.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pamiętam Sierrę ze styczniowych MŚ na których prezentował się bardzo dobrze. Nie jest to już najmłodszy zawodnik (35 lat), ale w przypadku bramkarzy wiek nie ma dużego znaczenia. Byłoby fajnie Czytaj całość
kibic Polski
23.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Marin ma ten atut, że poza wysoką klasą sportową jest bramkarzem, który przyszłość ma dopiero przed sobą. To gracz na dobre 10 lat gry. W tej chwili ma dopiero 28 lat i może być łakomym kąskiem Czytaj całość
avatar
Złoty Bogdan
23.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
9
Odpowiedz
Skoro Milas jest "strzałem w dziesiątkę", to w takim razie skąd te głosy krytyki ze strony płockich kibiców, że "drewniany", że "jego obecność w Orlen Wiśle to żart"? :) Tak potraktować zawodni Czytaj całość
avatar
Wisła Płock
23.12.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie żadne plotki.
Manolo chce sprowadzić z PSG Jose Manuela Sierrę. Sierra to aktualny reprezentant Hiszpanii. Powołany przez Cadenasa na najbliższe mistrzostwa w Danii. W styczniu b.r. zdobył
Czytaj całość