W trakcie letniej przerwy w rozgrywkach w głogowskiej drużynie doszło do solidnego wietrzenia szatni. Działacze SPR Chrobrego zrezygnowali z usług regularnie grających dotychczas Krystiana Kuty i Macieja Ścigaja, do beniaminka z Legionowa puszczony został natomiast Sebastian Zapora, a na wyjazd do Niemiec zdecydował się Michał Wysokiński. Listę transferów z klubu dopełnili młodzi Michał Kapela i Grzegorz Czekałowski, którzy wypożyczeni zostali do pierwszoligowego Wolsztyniaka Wolsztyn.
Włodarze klubu z Dolnego Śląska lukę powstałą po odejściu wspomnianej szóstki graczy postanowili uzupełnić polsko-białoruskim zaciągiem. Z KSSPR-u Końskie do Głogowa trafili młodzi skrzydłowi Rafał Biegaj i Wiktor Kubała, a z Nielby Wągrowiec sprowadzono etatowego obrońcę, Bartosza Witkowskiego. Miejsce Zapory między słupkami zajął Michał Świrkula, z Zabrza wypożyczony został natomiast młody Paweł Gregor. Prawdziwym strzałem w dziesiątkę okazały się jednak transfery Białorusinów. Yuri Gromyko i Anton Prakapenia szybko wyrośli na czołowe postaci Chrobrego i głównych strzelców ligowych zmagań.
Trener głogowian, Krzysztof Przybylski, zadowolony jest z gry duetu białoruskich podopiecznych, ale praktycznie wszystkie przeprowadzone przez klub transfery ocenia jako trafione. - W tym sezonie transfery mieliśmy bardzo udane. I Białorusini dużo nam dali i pozostali zawodnicy, którzy dołączyli do kadry. Bartek Witkowski dodał wiele w obronie, stał się jednym z jej filarów. Z bardzo dobrej strony pokazali się też skrzydłowi Wiktor i Rafał, udowadniając, że są wartościowymi zmiennikami - ocenia trener Chrobrego.
Głogowianie zmagania w 2013 roku zakończyli na wysokiej, 6. pozycji w ligowej tabeli. Drugą część sezonu Chrobry rozpocznie domowym starciem z PGE Stalą Mielec (01.02). W połowie stycznia zespół trener Przybylskiego czeka natomiast mecz 1/8 finału Pucharu Polski w Mielcu.