- Nie wiem jeszcze dokładnie, jak wygląda jego sytuacja, ale wiele wskazuje na to, że czeka go artroskopia barku - wyjaśniał jeszcze w niedzielę asystent selekcjonera reprezentacji Polski, Jacek Będzikowski. - Wciąż czekamy na informację, czy będziemy mogli brać go pod uwagę przy wyborze kadry na mistrzostwa - dodawał lekarz kadry, Rafał Markowski. Teraz wiadomo już, że w stolicy pod koniec tygodnia Krzysztofik się pojawi.
- Czekają go badania w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej. Sam też chciałem się jego urazowi przyjrzeć. 27 grudnia będzie wiadomo, jaka jest jego sytuacja - przyznaje Markowski w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Kłopoty zdrowotne Krzysztofika sprawiają, że w kontekście wyjazdu na mistrzostwa Europy rosną szanse Damiana Kostrzewy. Nominalny skrzydłowy jest obecnie jedynym w pełni zdrowym kandydatem na dublera Bartosza Jureckiego. Dopiero w nowym roku na pełnych obrotach treningi z reprezentacją wznowi Kamil Syprzak.
